Do marca do Niemiec ma trafić 11 milionów dawek szczepionki opracowanej przez firmę BioNTech – poinformowało w poniedziałek ministerstwo zdrowia RFN. Tymczasem szef resortu Jens Spahn ponagla unijną agencję do szybszego zatwierdzenia tej szczepionki przeciwko Covid-19.
“Tu chodzi także o zaufanie obywateli do zdolności działania Unii Europejskiej. Im szybciej będziemy móc zacząć szczepienia, tym szybciej zmniejszymy cierpienie i ochronimy najbardziej narażonych” – oświadczył Spahn na Twitterze.
Minister odniósł się w ten sposób do faktu, że unijna Europejska Agencja Leków (EMA) prawdopodobnie dopiero 29 grudnia wyda decyzję o dopuszczeniu szczepionki BioNTech-Pfizer do obiegu w UE. Preparat uzyskał już tymczasem zgodę urzędów regulacyjnych m.in. w Wielkiej Brytanii, USA, Kanadzie i Singapurze.
Jak dodał Spahn, Niemcy są gotowe do rozpoczęcia masowych szczepień już od wtorku. W kraju powstało ponad 400 ośrodków szczepień, do których skierowano ok. 10 tys. medyków.
Niezależnie od daty dopuszczenia do obiegu, w poniedziałek niemieckie ministerstwo zdrowia zapowiedziało, że do marca ma otrzymać 11 mln dawek szczepionki. 3-4 mln ma być dostępnych w Niemczech już w styczniu.
Szczepionka opracowana przez niemiecką firmę farmaceutyczną i produkowana wspólnie z amerykańskim koncernem Pfizer będzie pierwszą, która trafi na europejski rynek. Co najmniej 200 mln dawek zakupiła Komisja Europejska, która po dopuszczeniu środka do obiegu pod koniec grudnia ma rozdysponować je między kraje członkowskie UE według kryterium ludności. (PAP), foto: PAP/EPA/RONALD WITTEK, /JUSTIN LANE