Zamykanie i otwieranie granic nie jest kompetencją MSZ; my wydajemy rekomendacje dla naszych rodaków polegającą na tym, żeby zastanowili się, czy naprawdę muszą udawać się w podróż zagraniczną – powiedział w piątek wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk. Dodał, że granice pozostają otwarte.
Wawrzyk przekazał w piątek na konferencji prasowej, że granice pozostają otwarte. “Zamykanie lub otwieranie granic, to nie jest kompetencja Ministerstwa Spraw Zagranicznych. My wydajemy rekomendacje dla naszych rodaków polegająca na tym, żeby zastanowili się, czy naprawdę muszą udawać się w podróż zagraniczną” – powiedział Wawrzyk.
Podkreślił, że nie wyklucza – w zależności od rozwoju sytuacji – obniżenia lub podniesienia poziomu ostrzeżeń. “Za każdym razem analizujemy sytuację, jaka w danym momencie jest i podejmujemy decyzje w zależności od rozwoju sytuacji” – powiedział Wawrzyk.
Na pytanie, co mają zrobić w świetle tych rekomendacji osoby, które wykupiły wyjazdy turystyczne zagraniczne wiceminister odparł, że ani MSZ, ani rząd nie ma możliwości ingerowania w umowy cywilnoprawne, a taką jest umowa zawarta przez obywatela z biurem podróży. “W związku z tym do każdorazowej oceny konkretnego przypadku należy ocena poszczególnego obywatela, czy korzystać z tej wycieczki wykupionej czy też nie” – stwierdził Wawrzyk.
“My zwracamy tylko uwagę, że trzeba się będzie w związku z tą podróżą, ewentualnie w zależności od sytuacji w danym kraju i wymogów tam panujących, poddać określonym rygorom” – dodał.
Wiceszef MSZ zwrócił też uwagę, że wiosną pojawił się problem z powrotem do kraju. “Teraz też się ten problem może pojawić, na razie go nie ma, ale nie wiemy jak się będzie sytuacja rozwijała dalej w perspektywie na przykład dwóch tygodni. Dlatego prosimy, aby nasi rodacy uwzględnili to decydując się ewentualnie na wyjazd za granicę” – ostrzegł Wawrzyk (PAP)
autor: Edyta Roś, Krzysztof Kowalczyk,foto: PAP/Marcin Obara