Sąd Unii Europejskiej stwierdził we wtorek nieważność decyzji Komisji Europejskiej z października 2016 r. rozszerzającej możliwość korzystania przez rosyjski koncern Gazprom z przepustowości gazociągu Opal – czyli biegnącej wzdłuż niemiecko-polskiej granicy lądowej odnogi gazociągu Nord Stream.
Jak zaznaczono w oświadczeniu MSZ decyzja rozszerzała możliwości korzystania przez Gazprom z przepustowości gazociągu Opal “z wyłączeniem zasad konkurencji (z 50 proc. przepustowości do prawie 100 proc. przepustowości), w konsekwencji umożliwiając Gazpromowi przekierowywanie na rynek Unii Europejskiej dodatkowych wolumenów gazu poprzez pełne wykorzystanie przepustowości gazociągu Nord Stream“. “Gazprom mógł w związku z tym w szerszym zakresie korzystać z NordStream1, z pominięciem innych gazociągów (biegnących przez Polskę i Ukrainę)” – czytamy.
Decyzję KE polski rząd zaskarżył do Sądu Unii Europejskiej w grudniu 2016 r.; jak podało MSZ “Polskę w sporze z Komisją poparły Litwa i Łotwa, natomiast stanowisko Komisji popierały Niemcy”.
Skarżąc decyzję KE, polski rząd podnosił “szereg zarzutów dotyczących naruszenia zasady solidarności energetycznej oraz dyrektywy gazowej 2009/73”. “Rząd podniósł ponadto, że kwestionowana decyzja podważa bezpieczeństwo dostaw gazu do Polski i innych państw Europy Środkowo-Wschodniej oraz wywiera negatywny wpływ na konkurencję. Polska podniosła ponadto zarzuty dotyczące naruszenia zasad solidarności energetycznej, bezpieczeństwa energetycznego i reguł konkurencji” – zaznaczyło MSZ.
Wtorkowy wyrok Sądu UE – podkreślono w oświadczeniu resortu MSZ – “jest dużym sukcesem Polski”.
“Sąd Unii Europejskiej podzielił stanowisko polskiego rządu i uznał, że zaskarżona decyzja została wydana z naruszeniem zasady solidarności energetycznej. Zdaniem Sądu Komisja nie zbadała, jakie mogą być średnioterminowe skutki – zwłaszcza dla polityki Polski w dziedzinie energetyki – przekierowania na trasę tranzytu Nord Stream 1/Opal części ilości gazu ziemnego przesyłanych uprzednio gazociągami Jamał i Braterstwo” – zaznaczył resort spraw zagranicznych.
W przekonaniu polskiego rządu – oświadczyło MSZ – “wyrok Sądu będzie miał istotne znaczenie dla konkurencji na rynku gazu i zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego UE”.
Wtorkowy wyrok Sądu Unii Europejskiej nie jest prawomocny, a Komisja Europejska jest uprawniona do złożenia odwołania do Trybunału Sprawiedliwości w terminie 2 miesięcy od jego doręczenia.
Gazociąg OPAL, który został oddany do eksploatacji w 2011 r., ma przepustowość ok. 36,5 mld m sześciennych rocznie. (PAP) Foto: PAP/Piotr Nowak