Belami siana otoczono miejscowość Monteleone di Puglia na południu Włoch, by zablokować wszelki dostęp do niej. W ten sposób burmistrz postanowił obronić miasteczko przed koronawirusem, którego przypadków tam dotąd nie zarejestrowano.
W domowej izolacji przebywa natomiast pięciu mieszkanców Monteleone di Puglia, którzy powrócili do Apulii z ognisk zachorowań na północy Włoch.
“Wykorzystaliśmy materiał, jakim dysponujemy pod dostatkiem. Nie mając wystarczająco dużo barierek ochronnych posłużyliśmy się surowcem, jaki jest w naszej społeczności” – wyjaśnił w rozmowie z agencją Ansa burmistrz Giovanni Campese, który we wtorek nakazał otoczyć całą miejscowość wielkimi balami siana. Zrobiło to 20 ochotników Obrony Cywilnej oraz rolnicy, którzy zwieźli siano traktorami i zablokowali nim drogi dojazdowe.
Burmistrz nakazał ponadto zamknięcie wszystkich sklepów, także spożywczych i aptek. Wszystkie potrzebne produkty i lekarstwa będą dostarczane mieszkańcom do domów. “W naszej społeczności jest silne poczucie obywatelskiego obowiązku”- zapewnił Campese. (PAP, PAP/EPA/CLAUDIO PERI , )