10 obywateli Turcji i trzech Afgańczyków, którzy przebywali w Polsce nielegalnie, zatrzymali na dolnośląskim odcinku autostrady A4 funkcjonariusze straży granicznej i policji. Zatrzymano też trzech Polaków zajmujących się nielegalnym przerzutem osób przez granicę państwa.
Jak poinformowała w piątek rzeczniczka Nadodrzańskiego Oddziału SG mjr Joanna Konieczniak, cudzoziemcy byli ukryci w aucie dostawczym, za stertą kartonów. Auto jechało w stronę polsko-niemieckiej granicy, a zatrzymania dokonali strażnicy graniczni oraz policjanci. W samochodzie podróżowało 10 obywateli Turcji oraz trzech Afgańczyków.
Służby zatrzymały też trzech Polaków zajmujących się nielegalnym przerzutem osób przez granicę państwa. Polakom postawiono zarzuty dotyczące organizacji nielegalnego przerzutu ludzi przez granicę, a legnicka prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie podejrzanych.
Mjr Konieczniak podała, że według ustaleń straży granicznej 13-osobowa grupa cudzoziemców wcześniej, niezgodnie z prawem, przekroczyła słowacko-polską granicę. „Podczas przesłuchania cudzoziemcy przyznali się do przekroczenia granicy wbrew przepisom przy użyciu podstępu oraz we współdziałaniu z innymi osobami. Dobrowolnie poddali się karze roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata próby. Dodatkowo za nielegalny pobyt w Polsce ukarani zostali mandatami karnymi wynoszącymi 460 zł każdy” – powiedziała rzeczniczka. Wszczęto też postępowanie administracyjne mające na celu zobowiązanie cudzoziemców do wyjazdu z Polski.
Mjr Konieczniak podkreśliła, że na polsko-niemieckim obszarze Schengen od sierpnia zauważalny jest wzrost presji migracyjnej z kierunku bałkańskiego. „Ma to związek z przywróceniem kontroli granicznej przez Czechy na granicy ze Słowacją, który spowodował przesunięcie działania sprawców na szlaki prowadzące przez Polskę. Na tym kierunku podobnie jak na kierunku białoruskim działają wyspecjalizowane międzynarodowe grupy przestępcze” – wskazała rzeczniczka. (PAP)