Robert Lewandowski znajduje się w czołowej “10” najbardziej eksploatowanych piłkarzy Barcelony od powrotu do rozgrywek klubowych po katarskim mundialu. Polski napastnik w tym czasie rozegrał 1094 minuty, co zapewnia mu 9. miejsce wśród zawodników tego klubu.
Środkowy obrońca Jules Kounde jest zawodnikiem z pola najczęściej występującym w barwach Barcelony. Od MŚ w Katarze rozegrał 1418 minut z możliwych 1680 (84,4%). Zestawienie otwiera bramkarz Marc-Andre Ter Stegen, który w tym czasie występował przez 1470 minut (87,5%). W drużynie opuścił tylko styczniowe mecze o Puchar Króla przeciwko Intercity i Ceucie.
Zapytany o zmianę w przerwie meczu Frenkiego de Jonga z Valencią, trener Xavi przyznał, że pomocnik ma problemy ze ścięgnem podkolanowym, a inni zawodnicy Barcelony również odczuwają dyskomfort lub zmęczenie. Dlatego tydzień, w którym Barcelona nie bierze udziału w europejskich pucharach ani krajowych rozgrywkach, traktowany jest z ulgą.
Frenkie de Jong zamyka podium najdłużej grających zawodników z pola po mistrzostwach świata z wynikiem 1214 minut (72,3%), tuż za innym pomocnikiem, Pablo Paezem Gavim, który zgromadził 1299 minut (77,3%).
Oprócz tej czwórki jest jeszcze pięciu innych piłkarzy Barcelony, którzy rozegrali ponad 1000 minut od czasu, gdy katalońska drużyna rozegrała derby La Ligi z Espanyolem 31 grudnia. Na 9. pozycji klasyfikowany jest Robert Lewandowski. Polski napastnik na koncie ma 1094 minuty i z 15 golami prowadzi w ligowej klasyfikacji strzelców o trofeum Pichichi. Nagroda wywodząca się od nazwiska hiszpańskiego piłkarza po raz pierwszy została przyznana w sezonie 1928/1929.
Lewandowski zapewne miałby bogatsze konto bramkowe, gdyby nie zawieszenie na trzy mecze po czerwonej kartce otrzymanej jeszcze w listopadzie w spotkaniu z Osasuną Pampeluna. Kapitan reprezentacji Polski od niedawna musi także pauzować w związku z przeciążeniem mięśnia dwugłowego uda lewej nogi.
Po mundialu Xavi wykorzystał 24 graczy w 18 meczach, w tym dwóch spotkaniach w Lidze Europy przeciw Manchesterowi United, w których grała Barcelona. (PAP)