Jest przeznaczony do inspekcji miejsc niebezpiecznych dla człowieka, ale potrafi też “tańczyć” i “prosić” jak domowy czworonóg – robot badawczy będzie promował Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny podczas dni otwartych drzwi uczelni. Te odbędą się w środę i w czwartek.
“Najłatwiej opisać, że jest to pies-robot. Ma oczy, a więc widzi wszystko to, co my widzimy, ale oprócz tego na plecach nosi radar, a więc jest w stanie zobaczyć jeszcze więcej. Jest przeznaczony do autonomicznych inspekcji, dozoru czy monitoringu – może wejść do miejsc, do których człowiek by nie wszedł, na przykład takich, w których mogą się znajdować szkodliwe dla ludzi gazy” – powiedział w rozmowie doktorant na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Mechatroniki Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego (ZUT) w Szczecinie Marcin Gołaszewski.
Wyjaśnił, że robot znajduje zastosowanie m.in. w halach technologicznych i w miejscach, gdzie przebiegają procesy chemiczne. Może także – dzięki radarowi – mapować przestrzeń, co pozwala na uzyskanie jej trójwymiarowego obrazu; może też, po zamontowaniu dodatkowych elementów, transportować niewielkie przedmioty.
Robot, nazwany przez studentów “Wimuś” (od akronimu nazwy wydziału) będzie prezentowany podczas dni otwartych drzwi uczelni. (PAP)