Około 100 rolników protestuje w czwartek w Medyce na Podkarpaciu przeciw importowi zboża z Ukrainy do Polski. Rolnicy przechodzą przez przejście dla pieszych na drodze krajowej nr 28. Droga ta prowadzi do przejścia granicznego z Ukrainą w Medyce. Rolnicy co pewien czas przepuszczają samochody.
Jak powiedział organizator protestu Roman Kondrów, protest odbywa się około 1 km od przejścia granicznego w Medyce i jest legalny. “Był zgłoszony wcześniej do odpowiednich służb” – dodał.
Rolnik podkreślił, że protest nie jest skierowany przeciwko Ukrainie. “Wielu obecnych tu rolników pomagało Ukraińcom i nadal pomaga. Rozumiemy, jaka jest sytuacja w tym kraju, że trwa tam wojna. Ale musimy zwrócić uwagę też na naszą sytuację, bo pójdziemy z torbami” – powiedział Kondrów.
Jego zdaniem, zapowiedzi polityków, że zboże z Ukrainy miało być tylko transportowane przez nasz kraj okazały się kłamstwem.
“Minister (rolnictwa Henryk) Kowalczyk mówił, że to zboże będzie trafiać do Afryki. To dlaczego wszystkie silosy w okolicy są pełne. Nikt nie chce kupować zboża od polskich rolników. W dodatku ceny spadły, w porównaniu do lata, teraz cena tony pszenicy jest mniejsza o około 500 zł” – powiedział.
W opinii rolnika, wyjściem z sytuacji byłoby nałożenie ceł albo kaucji na zboże, które ma być transportowane przez nasz kraj na inne rynki. (PAP)