Zmarł Andrzej Iwan, medalista piłkarskich mistrzostw świata

PAP/Adam Hawałej
Na zdjęciu archiwalnym z czerwca 1982 r. (od lewej): trener piłkarski reprezentacji Polski Antoni Piechniczek oraz piłkarze Andrzej Iwan i Andrzej Buncol podczas treningu kadry w Vigo, przed meczem 1. rundy mistrzostw świata Espana ’82.

We wtorek w wieku 63 lat zmarł Andrzej Iwan, były znakomity piłkarz m.in. Wisły Kraków, Górnika Zabrze i reprezentacji Polski, z którą w 1982 roku zajął trzecie miejsce w mistrzostwach świata w Hiszpanii.

Andrzej Iwan urodził się 10 listopada 1959 roku. Jego pierwszym klubem była nowohucka Wanda, stamtąd w 1975 roku przeszedł do Wisły Kraków. W pierwszym zespole zadebiutował 19 maja 1976 w spotkaniu z GKS Tychy, mając niespełna 17 lat. Grający na pozycji napastnika Iwan uznawany był za ogromny talent. W 1978 roku “Biała Gwiazda” pod kierunkiem trenera Oresta Lenczyka wywalczyła tytuł mistrza Polski, a Iwan dołożył do tego swoja cegiełkę w postaci sześciu goli.

W roku tym wraz z reprezentacją U18 wywalczył trzecie miejsce podczas rozgrywanych w Polsce mistrzostw Europy w tej kategorii wiekowej (impreza ta nosiła wówczas nazwę Turnieju Juniorów UEFA). Utalentowanego piłkarza dostrzegł trener pierwszej reprezentacji Jacek Gmoch i powołał go do kadry na mistrzostwa świata w Argentynie. Iwan był najmłodszym uczestnikiem tego turnieju. Zagrał w dwóch meczach – z Tunezją i Meksykiem.

Na kolejnych mistrzostwach świata Iwan zagrał także tylko dwa razy – w bezbramkowo zremisowanych spotkaniach z Włochami i Kamerunem. W tym drugim meczu doznał poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry w dalszej fazie turnieju. Biało-czerwoni mundial w Hiszpanii zakończyli na trzecim miejscu zdobywając srebrne medale. Organizatorzy medalami nagradzali wówczas cztery najlepsze drużyny – zwycięzcy otrzymywali złote, wicemistrzowie pozłacane, trzecie drużyna srebrne, a czwarta brązowe krążki.

W reprezentacji Polski Iwan rozegrał w latach 1978-1987 29 spotkań, zdobywając 11 bramek. Najbardziej spektakularny występ zaliczył w zwycięskim 2:1 meczu z Hiszpanią w Barcelonie, a którym dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.

Przez znaczną część swojej kariery Iwan był związany z Wisłą, ale latem 1985 roku, pod spadku krakowskiego zespołu z ówczesnej 1. Ligi, przeszedł do Górnika Zabrze. Z klubem tym trzykrotnie świętował tytuł mistrza Polski. W sumie w najwyższej klasie rozgrywkowej Iwan rozegrał 269 spotkań i zdobył 90 bramek.

Z Górnika Iwan przeniósł się w 1987 roku do VfL Bochum, gdzie spędził półtora sezonu, potem grał jeszcze w Arisie Saloniki, a później – już głównie amatorsko – w szwajcarskich klubach FC Azzurri i FC Pully oraz Kuchniach Izdebnik i Spartaku Wielkanoc-Gołcza.

Po zakończeniu kariery Iwan próbował swoich sił jako trener, menedżer i skaut. Był m.in. asystentem Adama Nawałki w Wiśle Kraków i Zagłębiu Lubin. Samodzielnie prowadził Okocimskiego Brzesko.

Udzielał się też jako ekspert piłkarski. Jego wyraziste opinie było bardzo cenione przez kibiców. Potrafił bardzo barwnie i trafnie komentować wydarzenia piłkarskie. Był związany ze stacjami Orange Sport i Polsat Sport oraz radiem Weszło FM.

W 2012 roku wraz z Krzysztofem Stanowskim opisał swoje życie w książce pt. “Spalony”, która stała się prawdziwym bestsellerem. To było jego rozliczenie się z własnymi słabościami. Opisał swoje zmagania z chorobą alkoholową, uzależnieniem od hazardu, a także próby samobójcze. Starał się walczyć ze swoimi demonami, które nie pozwoliły mu w pełni wykorzystać ogromnego talentu piłkarskiego.

Prezes PZPN Cezary Kulesza pożegnał byłego reprezentanta Polski na Twitterze.

“Odszedł Andrzej Iwan. Wielki piłkarz, barwny człowiek, legenda Wisły Kraków. Jego opinie na tematy piłkarskie były niezwykle cenne. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci!”. (PAP)

Gdyńskie lasy zamknięte z powodu ASF

Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa zabierze pasażerów w majówkę

Handlarze narkotyków zatrzymani w Łodzi

Fałszywy gazownik okradał emerytów we Wrocławiu

Maszt na Chorągwicy – najwyższy obiekt w Małopolsce

Dymisja Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Brytyjskie wojsko w Porcie Gdańsk

Nie żyje 7-latek przygnieciony przez ogrodzenie

Ewakuacja mieszkańców Białej Podlaskiej. Znaleziono cztery 100-kilogramowe bomby

Okradł lombard, a później groził, że go podpali

Politechnika Lubelska wysoko w rankingu Research.com

Nielegalne kasyna rozbite w Szczecinie i Stargardzie

Mimo dwukrotnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, 39-latka przyjechała na komendę samochodem

Zbliża się strajk strażników więziennych?

Zwiedzaj Szczecin z aplikacją mobilną

Śmiertelnie pobili i zalali zwłoki betonem

Kolizja w Katowicach. Samochód osobowy zderzył się z autobusem

Stwórz projekt ekologiczny i wygraj 100.000 euro

TikTok zakazany w Stanach Zjednoczonych?

Kto kupi wieżę ciśnień we Wrocławiu?

Sceny jak z filmu w Libiążu

Zabytkowe tramwaje i autobusy w Łodzi

Obywatel Gruzji utknął samochodem na plaży w Jelitkowie

Rusza sezon komunijny. Ile dać do koperty?

Nielegalne papierosy przejęte na granicy

Zwłoki mężczyzny wyłowione z Odry

34-letni turysta z Małopolski zginął w lawinie

Śmiertelny wypadek w Bargłówce

Jajka z wolnego wybiegu to fikcja?