Patryk Dudek wygrał żużlową Grand Prix Niemiec w Teterowie, czwartą rundę indywidualnych mistrzostw świata. Drugie miejsce zajął Bartosz Zmarzlik, który umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu.
Trzeci w finale był Szwed Fredrik Lindgren, a czwarty Brytyjczyk Robert Lambert.
Dla Dudka, który 20 czerwca skończy 30 lat, to trzeci w historii triumf w zawodach z cyklu Grand Prix, a pierwszy od września 2018 roku.
Po fazie zasadniczej odpadli wicelider cyklu Maciej Janowski, który zajął dziewiąte miejsce, oraz czternasty ostatecznie Paweł Przedpełski.
Na trudnym, bardzo wymagającym torze w Teterowie od początku świetnie czuł się Dudek, który po fazie zasadniczej miał 13 punktów.
Natomiast Zmarzlik w swoim czwartym biegu (łącznie to był 14. wyścig) przyjechał ostatni, ale to była jego jedyna wpadka – przed półfinałami miał na koncie 10 punktów.
W pierwszym półfinale Dudek zostawił za plecami doborowe towarzystwo – drugi był Lambert, a kolejne miejsca zajęli żużlowcy wymieniani w gronie faworytów, Brytyjczyk Tai Woffinden i Duńczyk Leon Madsen.
Natomiast Zmarzlik w swoim półfinale przyjechał na metę jako drugi, tocząc zaciętą walkę z trzecim Brytyjczykiem Danielem Bewleyem. Tutaj najlepszy był Lindgren, a ostatni – Australijczyk Jack Holder.
Finał okazał się – po raz kolejny tego dnia – popisem Dudka, który świetnie wystartował i nie dał się dogonić. Na drugim miejscu przyjechał – również pewnie – Zmarzlik, a na trzecim Lindgren. W rywalizacji właściwie nie liczył się Lambert.
Tym samym biało-czerwoni powetowali sobie ostatnie mniej udane występy – w dwóch poprzednich turniejach GP (w Warszawie i Pradze) nikt z Polaków nie stanął na podium.
W klasyfikacji generalnej lider Zmarzlik ma 62 punkty i już o jedenaście wyprzedza drugiego w klasyfikacji Janowskiego. Dudek awansował na 9. miejsce, ale ma taki sam dorobek jak siódmy i ósmy zawodnik (35 pkt).
Kolejne zawody zaplanowano na 25 czerwca w Gorzowie Wielkopolskim. (PAP)