
Miejsce Złotego Pociągu w Wałbrzychu.
Złoty pociąg od lat pobudza wyobraźnię poszukiwaczy skarbów i pasjonatów historii. Tym razem grupa badaczy przekonuje, że natrafiła na nowy, obiecujący trop. W kwietniu 2025 roku do Urzędu Miasta w Wałbrzychu zgłosiła się osoba, która twierdzi, że zna dokładną lokalizację tunelu oraz trzech wagonów, mogących należeć do legendarnego składu.
Według członków zespołu „Złoty Pociąg 2025”, wskazówki udało się zdobyć dzięki szczegółowym analizom radiestezyjnym oraz relacji świadka, który miał obserwować wydarzenia z czasów II wojny światowej. Z ich ustaleń wynika, że poszukiwany tunel może prowadzić w kierunku Zamku Książ.
Badania w lesie tylko pod pewnymi warunkami
Obszar, który został wskazany przez badaczy, znajduje się na terenie starego lasu, objętego ochroną prawną. W związku z tym, aby móc rozpocząć prace, niezbędna była zgoda Nadleśnictwa Świdnica. Jak poinformował nadleśniczy Jerzy Zemlik, zezwolenie zostało wydane, ale z istotnymi ograniczeniami.
– Wyraziliśmy zgodę wyłącznie na prowadzenie badań przy użyciu ręcznych urządzeń, takich jak wykrywacze metali – powiedział w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. – Dopuszczalne są także ograniczone prace ziemne, ale tylko przy pomocy łopat, szpadli i saperek. Można je prowadzić punktowo, na obszarze nie większym niż 30 na 30 cm i do głębokości 50 cm – dodał.
Zemlik podkreślił, że teren planowanych prac to obszar o wysokiej wartości przyrodniczej – las ochronny, glebochronny i wodochronny.
Czy złoty pociąg wreszcie zostanie odnaleziony?
Mariusz Wojciechowski, przedstawiciel nadleśnictwa ds. kontaktów z mediami, poinformował, że pozwolenie na badania terenowe ma charakter czasowy. W przypadku zamiaru zmiany lokalizacji lub rozszerzenia zakresu prac, zespół musi wystąpić o nową zgodę.
– Samowolne działania są niedozwolone. Cały proces nadzorują nasze służby terenowe, które mają prawo wstrzymać prace, jeśli doszłoby do naruszeń ustalonych warunków – zaznaczył.
Zanim jednak badania będą mogły się rozpocząć, niezbędne jest jeszcze uzyskanie zgody Wałbrzyskiej Delegatury Dolnośląskiego Konserwatora Zabytków.
gazetawyborcza.pl