Piotr Krzyżowski, członek bielskiego Klubu Wysokogórskiej i goprowiec, zdobył dziś, 23 maja, Mount Everest. Osiągnął ten cel samotnie, bez korzystania z dodatkowego tlenu oraz bez wsparcia Szerpów, zaledwie dwa dni po zdobyciu w podobnym stylu Lhotse, czwartego co do wielkości szczytu na świecie. Jest to pierwszy taki wyczyn w historii himalaizmu.
Urodzony w Jeleśni na Żywiecczyźnie himalaista jest jednym z dwóch Polaków zdobywających ten szczyt bez dodatkowego tlenu. Poprzednio udało się to tylko Marcinowi Miotkowi.
dziennikzachodni.pl