
We wtorkowy poranek, punktualnie o godzinie 9:00, uczniowie klas ósmych ze szkół podstawowych w całym kraju rozpoczęli egzamin z języka polskiego. Tegoroczna edycja różni się od poprzednich nie tylko wydłużonym czasem trwania, ale również większą liczbą uczniów z Ukrainy, którzy zdecydowali się do niego podejść.
13 maja oficjalnie zainaugurowano egzaminy ósmoklasisty. Język polski to pierwszy z trzech obowiązkowych przedmiotów. W 2025 roku czas przeznaczony na rozwiązanie zadań został wydłużony do 150 minut – o pół godziny więcej niż w latach ubiegłych. Jak informuje Ministerstwo Edukacji, zmiana ta ma na celu umożliwienie uczniom spokojnego przemyślenia odpowiedzi oraz starannego naniesienia ich na arkusz odpowiedzi.
Do tegorocznych egzaminów zgłosiło się prawie 355 tysięcy uczniów z ponad 12,8 tysiąca szkół podstawowych w Polsce. W tej grupie znalazło się również ponad 13 tysięcy uczniów z Ukrainy. Choć zgodnie z przepisami nie muszą oni przystępować do egzaminu z języka polskiego, aż 5422 osoby zdecydowały się zrobić to dobrowolnie.
Robert Zakrzewski, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, zapewnił tuż przed rozpoczęciem testu, że nie odnotowano żadnych zakłóceń ani nieprawidłowości, które mogłyby wpłynąć na przebieg egzaminu.
Jak co roku, arkusz zawierał zarówno zadania zamknięte, polegające na wyborze odpowiedzi z kilku opcji, jak i zadania otwarte, wymagające samodzielnego sformułowania odpowiedzi. Uczniowie nie mają prawa korzystać ze słowników ani innych pomocy naukowych. Na salę mogą wnieść wyłącznie czarne pióro lub długopis, a wszelkie urządzenia elektroniczne są zabronione – z wyjątkiem tych, które monitorują stan zdrowia ucznia.
W środę uczniowie zmierzą się z matematyką, natomiast w czwartek przystąpią do egzaminu z nowożytnego języka obcego – najczęściej jest to język angielski. Tego samego dnia po południu Centralna Komisja Egzaminacyjna oraz komisje okręgowe opublikują arkusze egzaminacyjne.
dziennikwschodni.pl