We wtorek, 3 września, zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN rozpoczął czwarty etap poszukiwań na Górkach Czechowskich, który potrwa do 13 września.
Ekipa ta, działając w ramach śledztwa prowadzonego przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie, przystąpiła do kolejnego etapu prac poszukiwawczych na obszarze Gór Czechowskich. Ich celem jest odnalezienie nieznanych miejsc pochówku ofiar niemieckiego terroru – poinformował IPN.
W maju 2022 roku w pobliżu obecnego placu zabaw odsłonięto fragmenty ludzkich kości. W kolejnych badaniach, prowadzonych w listopadzie 2022 oraz maju i czerwcu 2023 roku, w centralnej części wąwozu doszło do odkrycia trzech zbiorowych mogił, z których wydobyto szczątki około 40 osób.
Pierwsze prace poszukiwawcze odbyły się w 2020 roku, obejmując centralną i północną część wąwozu. W następnym roku zespół IPN prowadził badania w rejonie jego wschodniej odnogi, przy ulicy Arnsztajnowej, jednak te etapy nie przyniosły efektów.
Przełomowym momentem były prace prowadzone w maju 2022 roku przy placu zabaw, który został wskazany na podstawie informacji od społeczników oraz materiałów archiwalnych. Jak tłumaczył dr Artur Piekarz z IPN, miejsce to zostało wytypowane dzięki raportowi pułkownika Rudolfa Ostrzyńskiego, który na początku lat 80. XX wieku przeprowadzał wizje lokalne i spotykał się z naocznymi świadkami.
Czwarty etap badań odbył się w listopadzie 2022 roku i koncentrował się na centralnej części wąwozu, w tzw. mogile legionisty, której badania po wojnie były już wcześniej podejmowane. Podczas tej fazy prac założono jeden wykop szerokopłaszczyznowy, odkrywając zarówno pojedyncze, rozproszone fragmenty kości, jak i większe skupiska w północnej części. Znaleziono również wiele nienaturalnie uszkodzonych łusek oraz pocisków – informował Szczepan Barczyk z IPN.
Tegoroczne prace odbywają się w rejonie bezpośrednio przylegającym do obszaru badanych w latach 2022-2023, w wąwozie głównym, mającym kierunek północ-południe oraz południowy zachód, w stronę byłej strzelnicy. Badania potrwają do 13 września.
kurierlubelski.pl