
Śledztwo w sprawie tzw. kilometrówek Ryszarda Czarneckiego zmierza do nowej fazy. Po tym, jak polityk PiS nie zdobył mandatu do PE i wkrótce straci immunitet, Prokuratura Okręgowa w Zamościu szykuje się do podjęcia działań.
Rzecznik Prokuratury zaznacza, że “nowa sytuacja pozwoli na wykonanie czynności” w sprawie Czarneckiego. Wszystko przez podejrzenie, że polityk podawał fałszywe informacje, aby uzyskać większe świadczenia za podróże służbowe. Dodatkowo, według OLAF, podróżował on luksusowym fiatem punto cabrio, który miał już dawno zostać złomowany.
Prokuratura zwróciła się do PE o uchylenie immunitetu Czarneckiemu, który wygaśnie wraz z zaprzysiężeniem nowych europarlamentarzystów. Dzięki temu, nie będzie już konieczności procedowania wniosku i oczekiwania na zgodę do dalszego postępowania.
Jak podaje “Fakt”, prok. Rafał Kawalec podkreśla, że śledztwo nie zostało umorzone i nadal posiadają wystarczająco dużo dowodów. Nowa sytuacja otwiera więc nowe możliwości dla prokuratury.