
Prokurator Rejonowy w Stargardzie prowadzi nadzór nad śledztwem dotyczącym wypadku kolejowego oraz morderstwa kobiety w Brudzewicach. W obu sprawach główną hipotezą jest tzw. samobójstwo rozszerzone.
Prokuratura ujawnia nowe informacje na temat tragicznych wydarzeń, które miały miejsce 18 października bieżącego roku w powiecie stargardzkim. Jedno z nich dotyczy wypadku kolejowego, w wyniku którego zginął mężczyzna znajdujący się na torach. Około godziny 9.45, pomiędzy miejscowościami Barzkowice a Pęzin, doszło do śmiertelnego potrącenia mężczyzny przez pociąg. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego potwierdził jego zgon.
– Ciało zostało zabezpieczone w celu wykonania sądowo-lekarskich oględzin – przekazuje prokurator Łukasz Błogowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Szczecinie. – Następnie, aby poinformować rodzinę zmarłego o zaistniałym zdarzeniu oraz potwierdzić jego tożsamość, funkcjonariusze Policji z Komendy Powiatowej w Stargardzie udali się do jego miejsca zamieszkania w Brudzewicach. Dom był zamknięty. Dzięki pomocy rodziny, która otworzyła drzwi zapasowym kluczem, policjanci odkryli w jego wnętrzu kobietę z ranami głowy. Była w stanie agonalnym. Natychmiast wezwano służby ratunkowe. Niestety, podjęte działania medyczne nie przyniosły skutku i poszkodowana zmarła.
Pod nadzorem prokuratora przeprowadzono oględziny miejsca zdarzenia oraz ujawnienia zwłok kobiety. Zabezpieczono ślady biologiczne oraz narzędzie z plamami czerwonego koloru do dalszej analizy. Ciało zmarłej zostało zabezpieczone w celu przeprowadzenia sekcji zwłok.
– Oba śledztwa są na wstępnym etapie, a w ich toku gromadzony jest niezbędny materiał dowodowy, aby jak najlepiej wyjaśnić okoliczności tych zdarzeń – dodaje prokurator Błogowski.
24kurier.pl