
Strażacy z Krasnegostawu mieli pracowity czwartek, ponieważ musieli wyciągnąć samochód z rzeki Wieprz. Zdarzenie miało miejsce w Stężycy Nadwieprzańskiej.
Po godzinie 9. służby otrzymały zgłoszenie o osobówce, która wpadła do rzeki. Z informacji wynikało, że nikt nie został ranny, ponieważ kierowca zdążył opuścić pojazd. Okazało się, że samochód osunął się do wody podczas manewrowania.
Na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej oraz łódź. Do akcji dołączyła także Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego „LUBLIN-4”. Po kilku godzinach intensywnej pracy strażaków udało się wydobyć pojazd z wody.
dziennikwschodni.pl