
Wilki w województwie łódzkim stają się coraz bardziej obecne i można je spotkać w lasach, które znajdują się w odległości około godziny drogi samochodowej od Łodzi, zarówno na południe, jak i wschód od miasta. Jeszcze niedawno centralna Polska, w tym obszar objęty jurysdykcją Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Łodzi, była uważana za tzw. “białą plamę” pod względem obecności wilków. Dziś sytuacja ta ulega zmianie.
Populacja wilków w Polsce powoli rośnie, a ich liczba w kraju wzrasta. Dzięki temu coraz częściej można spotkać zarówno samotne wilki, jak i całe watahy, w różnych częściach Polski. Kiedy działalność człowieka – związana z rolnictwem czy eksploatacją lasów – zbliża się do naturalnych siedlisk tych drapieżników, spotkania z wilkami stają się coraz bardziej powszechne.
Maciej Siembor z RDLP Łódź podkreśla, że jeśli napotkamy wilka w lesie, najważniejsze to zachować spokój. Wilki zazwyczaj unikają ludzi i, nie będąc prowokowane, nigdy nie zbliżą się do człowieka.
– Jeśli zauważymy wilka, a on nas jeszcze nie spostrzegł, warto zachować ostrożność i, jeśli poczujemy niepokój, można klaskać w dłonie, krzyknąć, gwizdnąć lub złamać gałąź – wyjaśnia Siembor. – To z pewnością spowoduje, że wilk szybko ucieknie. Ważne, aby nie rzucać niczym w wilka ani nie próbować go gonić, nawet jeśli mamy ochotę wykazać się odwagą. Spotkanie z wilkiem jest znacznie bezpieczniejsze niż konfrontacja z bezpańskim psem, których w polskich lasach wciąż jest więcej niż wilków.
Warto również pamiętać, by nie zbliżać się do wilczych nor, zwłaszcza gdy dochodzi z nich skomlenie szczeniąt. Wilcze młode nie potrzebują pomocy człowieka, a podchodzenie do ich legowisk może zakłócić naturalny rytm życia dzikich zwierząt.
Wilki to dzikie zwierzęta, które zasługują na nasz szacunek. Możemy je podziwiać, ale przede wszystkim powinniśmy je szanować i doceniać ich niezależność w naturalnym środowisku.
dzienniklodzki.pl

