Początek procesu w tzw. sprawie t.zw. “Skóry”- mordestwa ze szczególnym okrucieństwem!

W środę przed krakowskim sądem – po ok. 20 latach od brutalnego zabójstwa studentki UJ Katarzyny Z. – miał rozpocząć się proces w tzw. sprawie “Skóry”, nazywanej jedną z największych zagadek polskiej kryminalistyki. Oskarżonemu Robertowi J. grozi dożywocie.

Kraków, 08.01.2020.PAP/Jacek Bednarczyk

Krakowski sąd okręgowy w środę odroczył do 12 lutego rozprawę w tzw. sprawie “Skóry”, czyli zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem studentki UJ Katarzyny Z. sprzed ok. 20 lat. Powodem był wybór nowego ławnika, który nie zdążył zapoznać się z materiałem dowodowym.

Powodem odroczenia rozprawy jest fakt, że wybrany na początku stycznia ławnik nie miał szans – zdaniem sądu – na zapoznanie się z materiałem dowodowym. O odroczenie wnioskował pełnomocnik Roberta J.

Rozpoczęcie procesu w tzw. sprawie “Skóry”, to finał wieloletniego śledztwa prowadzonego m.in. przez policjantów z tzw. Archiwum X. W poszukiwanie zabójcy studentki UJ Katarzyny Z., której szczątki – fragmenty skóry i ciała – wyłowiono z Wisły 7 i 14 stycznia 1999 r., zaangażowanych było wielu polskich i zagranicznych ekspertów.

Po ok. 20 latach na ławie oskarżonych ma zasiąść Robert J., któremu zarzucono zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Według ustaleń, J. miał popełnić zbrodnię z powodu zaburzeń preferencji seksualnych o cechach sadystycznych i fetyszystycznych. Mężczyzna miał stosować przemoc, pozbawić ofiarę wolności, podawać określone związki chemiczne, m.in. leki przeciwpsychotyczne i przeciwlękowe.

Młodą kobietę więził, maltretował fizycznie i psychicznie – kopał ją, bił twardym narzędziem oraz używał noża, powodując u niej liczne złamania a także rany kłute i szarpane. Zwłoki rozkawałkował i wrzucił do Wisły. Tożsamość ofiary ustalono dzięki badaniom genetycznym.

Akt oskarżenia w tej sprawie, zwanej jedną z największych zagadek polskiej kryminalistyki, ma cztery tomy i liczy ok. 800 stron. Z kolei akta sprawy to niemal 500 tomów. Krakowski sąd wyznaczył już terminy rozpraw na kilka miesięcy bieżącego roku, planuje też przesłuchać ok. 200 świadków. Na razie są to osoby wskazane przez prokuratora – nie wiadomo, ile świadków wskaże jeszcze m.in. obrona. Sąd dysponuje także opiniami ok. 20 biegłych.

Proces będzie toczył się za zamkniętymi drzwiami. Na środową rozprawę zaplanowano odczytanie aktu oskarżenia – wówczas J. będzie mógł złożyć wyjaśnienia. Jak zapowiedział po posiedzeniu organizacyjnym jego obrońca Łukasz Chojniak, oskarżony prawdopodobnie z tego prawa skorzysta. W rozmowie z dziennikarzami pełnomocnik ocenił, że jednoznacznych dowodów przeciwko J. nie ma, a i te pośrednie są “wątpliwe”. W przypadku uznania winy, J. grozi kara więzienia na czas nie krótszy niż 12 lat, 25 lat więzienia lub dożywocie. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie.

W 2000 r. ujawniono, że przy szczątkach Katarzyny Z. znaleziono ślady biologiczne, które nie pochodziły od ofiary. Wykorzystano je do weryfikacji osób, będących w kręgu podejrzeń. Nie przyniosło to jednak efektów i w październiku 2000 r. prokuratura umorzyła śledztwo.

Pod koniec 2011 r. krakowska policja poinformowała, że funkcjonariusze z tzw. Archiwum X ponownie analizowali materiały tego śledztwa i ustalali nowe dowody. Było to możliwe m.in. dzięki postępowi w dziedzinie badań kryminalistycznych i współpracy z ekspertami w różnych dziedzinach.

Na tej podstawie krakowska prokuratura w styczniu 2012 r. podjęła śledztwo na nowo i zleciła m.in. ekshumację szczątków. Jak podawała, w wyniku oględzin ujawniono szereg śladów kryminalistycznych i dowodów, które zostały zabezpieczone dla potrzeb śledztwa. Były to substancje, włosy, drobiny i włókna pozwalające – zdaniem śledczych – na podjęcie dodatkowych czynności.

Roberta J. zatrzymano w 2017 r. na krakowskim Kazimierzu; nie przyznał się on do winy. Jak podała Prokuratura Krajowa, mężczyzna złożył obszerne wyjaśnienia, ale odmówił odpowiedzi na niektóre pytania.(PAP)

autorka: Nadia Senkowska

Apteka drive thru w Krakowie

Lublin stawia na cyberbezpieczeństwo

Aquapark “Fala” otwiera swoją strefę zewnętrzną

Trwają poszukiwania płetwonurka GROM-u

Pelargonie, Dalie, a może Petunie? Ile kosztują kwiaty balkonowe?

Zderzenie tramwaju z samochodem ciężarowym w Krakowie

W ramach przeprosin włamał się do kwiatomatu

Próbowali uniknąć kontroli policyjnej, bo mieli coś na sumieniu

Gdyńskie lasy zamknięte z powodu ASF

Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa zabierze pasażerów w majówkę

Handlarze narkotyków zatrzymani w Łodzi

Fałszywy gazownik okradał emerytów we Wrocławiu

Maszt na Chorągwicy – najwyższy obiekt w Małopolsce

Dymisja Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Brytyjskie wojsko w Porcie Gdańsk

Nie żyje 7-latek przygnieciony przez ogrodzenie

Ewakuacja mieszkańców Białej Podlaskiej. Znaleziono cztery 100-kilogramowe bomby

Okradł lombard, a później groził, że go podpali

Politechnika Lubelska wysoko w rankingu Research.com

Nielegalne kasyna rozbite w Szczecinie i Stargardzie

Mimo dwukrotnego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych, 39-latka przyjechała na komendę samochodem

Zbliża się strajk strażników więziennych?

Zwiedzaj Szczecin z aplikacją mobilną

Śmiertelnie pobili i zalali zwłoki betonem

Kolizja w Katowicach. Samochód osobowy zderzył się z autobusem

Stwórz projekt ekologiczny i wygraj 100.000 euro

TikTok zakazany w Stanach Zjednoczonych?

Kto kupi wieżę ciśnień we Wrocławiu?

Sceny jak z filmu w Libiążu