
Wieża widokowa budowana na Skolnitym w Wiśle jeszcze oficjalnie nie wystartowała, a już zdążyła podbić internet. Wszystko za sprawą nietypowego „gościa”, który pojawił się na najwyższej platformie konstrukcji – zielonego fiata 126p, jakby ktoś wciągnął go tam dla żartu. Obiekt czeka już tylko na ostatnie odbiory techniczne, a ośrodek zapowiada, że uruchomienie atrakcji to kwestia bardzo krótkiego czasu.
Internet zachwycony nietypowym widokiem. „Takiego numeru jeszcze nie było!”
Zdjęcia z budowy zrobiły furorę – zamiast zwykłej dokumentacji widać na nich kultowego malucha stojącego na czubku wieży Skolnity Wisła Ski & Bike Park. Ośrodek skomentował to z przymrużeniem oka, pisząc, że „jeszcze nikt czegoś takiego nie zagrał”. Turyści zastanawiają się, czy to celowa akcja promocyjna, czy może spontaniczny pomysł ekipy pracującej przy budowie.
Jak maluch znalazł się tak wysoko? Tego na razie nikt nie zdradza
Na zdjęciach widać fiata 126p przypiętego pasami na najwyższym tarasie, jakby właśnie zakończył swoją osobliwą wspinaczkę. Pod postem posypały się komentarze – od podejrzeń o marketing, przez żarty o „nocnym rajdzie”, po teorie o pomysłowych budowlańcach. Jedno jest pewne: widok jest wyjątkowo efektowny i błyskawicznie rozszedł się po sieci.
Wieża widokowa na Skolnitym: konstrukcja robi wrażenie, otwarcie coraz bliżej
Prace nad obiektem ruszyły jesienią 2023 roku. To już trzecia wieża Grupy Pingwina – po obiektach w Krynicy-Zdroju i Kurzętniku. Wislańska konstrukcja sięga 35 metrów, a dotarcie do jej podstawy oznacza prawie 1,5 kilometra spaceru:
- 720 metrów wśród koron drzew,
- kolejne 680 metrów podejścia prowadzącego prosto na wieżę.
Całość zaprojektowano tak, by harmonizowała z beskidzkim krajobrazem – dominuje drewno i nawiązania do lokalnej architektury. Na trasie pojawiły się punkty widokowe oraz instalacje edukacyjne związane z naturą i kulturą regionu. Największą ciekawostką ma być ogromna drewniana dłoń, stanowiąca jeden z punktów widokowych.
Kiedy pierwsze wejścia? Ośrodek sugeruje, że bardzo niedługo
Choć obiekt miał być gotowy już wiosną 2025 roku, inwestycja się opóźniła. Teraz jednak ostatnie procedury dobiegają końca. W komentarzach pod publikacją Skolnity informuje, że:
- konstrukcja jest ukończona,
- trwają końcowe odbiory techniczne,
- otwarcie może nastąpić jeszcze tej jesieni – niemal „z dnia na dzień”.
Sam ośrodek dodaje: „wszyscy czekamy” – a patrząc na zielonego malucha, wygląda na to, że nie tylko turyści wykazują się cierpliwością.
Atrakcja, która została hitem, zanim ją otwarto
Choć wieża nie przyjęła jeszcze pierwszych gości, już zdążyła stać się internetową sensacją. Wszystko wskazuje na to, że po otwarciu będzie jedną z najchętniej odwiedzanych atrakcji Beskidu Śląskiego – być może nawet z małym fiatem w roli nieoficjalnej maskotki.
dziennikzachodni.pl
