Wiele naszych przewidywań dot. koronawirusa było błędnych, dzisiaj musimy wszyscy wymagać od siebie zdecydowanie więcej, przed nami okres 100 dni solidarności; na jego końcu wysoce prawdopodobne, że będzie dostępna szczepionka – powiedział w sobotę premier Mateusz Morawiecki.
“Dzisiaj wiemy, że wiele naszych przewidywań było błędnych, wiemy, że wiele analiz, wiele prognoz, które prowadziliśmy my, nasi specjaliści, eksperci nie sprawdziły się” – przyznał szef rządu.
Dodał, że we wszystkich krajach europejskich jest dobry nastrój – pokory oczekiwania i walka z koronawirusem. “Dzisiaj musimy wszyscy wymagać od siebie zdecydowanie więcej niż zwykle właśnie dlatego, że sytuacja jest tak trudna, że koronawirus jest siłą natury, której nikt z nas nie może w pełni przewidywać, kontrolować” – powiedział Morawiecki.
Jak mówił, “w tej walce z koronawirusem przegrywamy przynajmniej tak często jak odnosimy jakieś dokonania”. Dodał, że bronią przeciw koronawirusowi jest dyscyplina, przestrzeganie zasad sanitarnych i solidarność.
“Przed nami pewien okres, który nazywamy “100 dni solidarności”; to dlatego, że na końcu tego okresu jest wysoce prawdopodobne, że będzie dostępna szczepionka” – powiedział Morawiecki.(PAP, Karol Kostrzewa).
W ramach walki z wirusem rzad planuje wprowadzenie nowych ograniczen majacych na celu zmniejszenie liczby zakazen; i tak od przyszłej soboty placówki handlowe będą mogły działać w najwyższym reżimie sanitarnym.
Szkoły zostana do 23-24 grudnia zamkniete a ferie skumulowane w jednym okresie między początkiem stycznia – 4 stycznia – a 17-18 stycznia
Również placówki gastronomiczne oraz firmy z branży wydarzeń kulturalnych t.j. kina, teatry oraz siłownie i kluby fitness będą zamknięte do 27 grudnia.
Premier rządu zaapelował o możliwe ograniczenie przemieszczanią się ludności w okresie przedświątecznym i okresie świąt, dodając że ” od naszej dyscypliny będzie zależało to, jak ostre będą musiały być restrykcje potem” (PAP), foto: PAP/Marcin Obara, Andrzej Grygiel