Szczegółowe okoliczności zdarzenia w Meksyku, w wyniku którego zmarł jeden Polak są wyjaśniane; apelujemy o nie spekulowanie na ten temat; drugi z poszkodowanych Polaków jest hospitalizowany i stan jego zdrowia poprawia się – poinformowało PAP Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Według portalu Onet, który jako pierwszy informował o sprawie, dwóm Polakom, którzy trafili do Meksyku w poszukiwaniu pracy, wycięto organy. Jeden z Polaków zmarł, a drugi trafił do szpitala.
MSZ potwierdził PAP informacje portalu na ten temat.
“Sprawa jest znana polskiej służbie konsularnej. Szczegółowe okoliczności zdarzenia, w wyniku którego jeden polski obywatel zmarł (miejscowa prokuratura zleciła przeprowadzenie sekcji zwłok), a drugi jest hospitalizowany, bada miejscowa prokuratura i nie są one jeszcze wyjaśnione – dlatego apelujemy o nie spekulowanie na ten temat” – poinformował PAP resort dyplomacji.
MSZ zapewniło, że ambasada RP w Meksyku po uzyskaniu informacji o zdarzeniu niezwłocznie podjęła stosowne działania.
“Konsul RP jest w stałym kontakcie z członkami rodzin poszkodowanych, pracodawcą oraz miejscową prokuraturą. Jeden z poszkodowanych zmarł, drugi został hospitalizowany, a stan jego zdrowia poprawia się. Z uwagi na obowiązujące przepisy RODO oraz dobro poszkodowanych, MSZ nie udziela szczegółowych informacji na temat zdarzenia i toczącego się postępowania wyjaśniającego” – poinformował resort.
Według portalu Onet.pl mężczyźni mieli trafić do Meksyku w połowie lutego bieżącego roku. (PAP)
autor: Mateusz Roszak, foto: PAP/Mateusz Marek