Nasiona barszczu Sosnowskiego bardzo łatwo są przenoszone przez człowieka, dlatego gatunek ten wyraźnie się rozprzestrzenia i tworzy coraz liczniejsze ogniska – wskazuje dr Janusz Mazurek z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Z tego względu zagrożenie nim z roku na rok rośnie – dodaje.
Barszcz Sosnowskiego to jedna z najbardziej toksycznych roślin w Polsce. Zetknięcie z nią jest szczególnie niebezpieczne w upalne dni. W jej soku i olejkach eterycznych występują substancje toksyczne, które pod wpływem działania promieni UVA i UVB wiążą się ze skórą powodując oparzenia II i III stopnia. Dodatkowo może powodować podrażnienia górnych dróg oddechowych, nudności, wymioty, bóle głowy oraz zapalenie spojówek.
Ważne jest regularne koszenie, nawet kilka razy w roku. Jednak to nie wystarczy. Dość dobrze sprawdziły się środki chemiczne, ale możliwość ich masowego stosowania jest bardzo ograniczona, bo część tych środków dostaje się do gleby i dochodzi do jej skażenia. W związku z tym wprowadzono metodę, w której specjalnymi urządzeniami wstrzykuje się środki chemiczne bezpośrednio w szyjkę korzeniową. Jest to dość efektywne, tylko że uciążliwe, bo trzeba indywidualnie do każdej rośliny podejść i takie wprowadzenie zastosować. (it/pap)