Do każdego kraju członkowskiego UE należy decyzja, czy utrzymać, czy też przełożyć zaplanowane u siebie wybory w związku z epidemią koronawirusa – poinformował w środę rzecznik KE Christian Wigand, pytany o organizację zaplanowanych na maj wyborów prezydenckich w Polsce.

Komisja Europejska była pytana o organizację przez polskie władze wyborów prezydenckich 10 maja, pomimo tego – jak wskazał pytający – że wielu Polaków, którzy mieszkają zagranicą, nie będzie w stanie pójść do konsulatów, żeby zagłosować, a kampanię może prowadzić tylko prezydent Andrzej Duda.
KE była też dopytywana o to, czy podniosła tę kwestię w kontaktach z polskimi władzami.
“Do krajów członkowskich należy decyzja, czy utrzymać lub przełożyć zaplanowane wybory w kontekście koronawirusa. Każda taka decyzja powinna być oczywiście zgodna z zobowiązaniami krajów członkowskich i prawem międzynarodowym, jak i zasadami konstytucyjnymi” – powiedział rzecznik KE.
Z Brukseli Łukasz Osiński (PAP, foto: PAP/Wojciech Olkuśnik)