
Młody kierowca z Gołańczy zakończył swoją nocną jazdę na słupie znajdującym się na terenie jednej z posesji w Morakowie. Jak się okazało, prowadził samochód będąc pod wpływem alkoholu.
Wszystko wydarzyło się w piątek, 31 października, tuż przed godziną 1:00 w nocy. Strażacy z OSP Gołańcz zostali wezwani do zdarzenia przy drodze wojewódzkiej nr 242. Po dotarciu na miejsce zastali przewrócone na bok BMW w ogródku jednej z nieruchomości.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 19-latek stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w słup, uszkadzając również biegnącą tam linię energetyczną.
Badanie alkomatem wykazało, że kierowca miał ponad promil alkoholu w organizmie.
– Mężczyzna poniesie odpowiedzialność za wyrządzone szkody, a przede wszystkim odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości, zgodnie z art. 178a Kodeksu Karnego. Grozi mu wysoka grzywna, zakaz prowadzenia pojazdów oraz nawet do trzech lat więzienia – przekazał asp. Dominik Zieliński, rzecznik KPP w Wągrowcu.
gloswielkopolski.pl

