W Beskidach rozpoczął się sezon przeglądów technicznych kolei linowych, co oznacza, że na niektóre popularne trasy, takie jak na Szyndzielnię czy Mosorny Groń, chwilowo nie będzie można wjechać. Miłośnicy górskich wędrówek będą musieli uzbroić się w cierpliwość, ponieważ te atrakcje turystyczne będą dostępne dopiero zimą. Na szczęście jest też dobra wiadomość: przegląd na kolejce na Żar już się zakończył i ta trasa ponownie jest dostępna dla pasażerów.
We wtorek rozpoczyna się obowiązkowy, jesienny przegląd techniczny gondolowej kolei linowej na Szyndzielnię w Bielsku-Białej. To jedna z najbardziej znanych atrakcji turystycznych w regionie, z której codziennie korzystają tłumy turystów. W trakcie konserwacji, która potrwa do 5 grudnia, kolej będzie nieczynna – informuje właściciel kolei, komunalna spółka ZIAD.
Szyndzielnia to jednak niejedyna trasa w Beskidach, która wymaga sezonowego przeglądu. Tego samego dnia ruszy również kontrola kolei kanapowej na Mosorny Groń w Zawoi. Pasjonaci sportów zimowych i górskich wędrówek będą musieli poczekać, aż wszystkie prace konserwacyjne zostaną zakończone.
Przegląd techniczny to standardowa procedura przeprowadzana co roku jesienią, mająca na celu zapewnienie bezpieczeństwa turystów oraz sprawności infrastruktury przez kolejne miesiące. Konserwatorzy szczegółowo sprawdzają wszystkie elementy ruchome kolei, takie jak gondole, kanapy, łożyska, podpory oraz kluczowe liny nośne, które są kontrolowane pod kątem możliwych uszkodzeń. Zużyte części są wymieniane, aby zagwarantować nie tylko bezpieczeństwo, ale i komfort podróży.
Choć dla turystów oznacza to chwilowe utrudnienia, ostatecznie przeglądy te zwiększają bezpieczeństwo i komfort korzystania z kolejek w nadchodzących miesiącach.
dziennikzachodni.pl