Operacje bankowe w sieci

Foto: Fotolia/Kurier/PAP

Operacje bankowe w sieci najlepiej przeprowadzać z jednego komputera, trzeba zmieniać co jakiś czas loginy i PIN-y.

Warto o tym przypominać, ponieważ w ostatnich latach odsetek posiadaczy konta bankowego wzrósł w największym stopniu wśród najstarszych Polaków, korzystających z Internetu z mniejszą swobodą niż ich wnukowie.

Fachowcy zgodnie podkreślają, że pojawiające się w mediach informacje o cyberprzestępcach czyhających w sieci na nasze oszczędności wywołują – właśnie u osób najstarszych – poczucie braku bezpieczeństwa. Wciąż wielu z nich deklaruje brak zaufania wobec bankowości internetowej. Tymczasem prawda jest taka, że oszustwa, kradzieże i nadużycia dokonywane w cyberprzestrzeni dotyczą zaledwie 0,006 proc. ogółu depozytów w Polsce.

W sferze bezpieczeństwa banki cały czas pracują, udoskonalając technologię i procedury. Np. obserwują, ile czasu klient przechodzi przez stronę ostrzegającą o zagrożeniach. Jak widzą, że użytkownik tylko mechanicznie klika przycisk potwierdzający, że przeczytał ostrzeżenia, to zamiast zamieszczać 15 zasad bezpieczeństwa małym drukiem, wpisują przemiennie, dwie czy trzy, które klient ma większą szansę zobaczyć i przyswoić. Banki instalują też często za klientów oprogramowanie antywirusowe, bo wielu klientów nie aktualizuje u siebie tych programów na czas.

Ostatnio policja rozbiła przestępcza grupę rozsyłającą maile z zainfekowaną w załączonych w plikach treścią, co pozwalało na zainstalowanie oprogramowania, które przekierowywało wszystkie próby logowania się na koncie w banku na fałszywą stronę zarządzaną przez hakerów.

Loginy i hasła do konta za pośrednictwem internetu trafiały w ręce przestępców. Dzięki temu mogli oni dokonywać operacji na kontach osób pokrzywdzonych i przelewać pieniądze na rachunki założone przez tzw. słupy. Osoby te, na polecenie sprawców, podejmowały gotówkę i przekazywały członkom grupy przestępczej – podano w komunikacie prokuratury.

Brzmi to bardzo poważnie, ale przeciwdziałanie jest dość proste: nie należy otwierać załączników z maili o nieznanym pochodzeniu i trzeba zmieniać często loginy i hasła.(PAP, skrót redakcji)

ZBÓJNICKA SAGA KLIMCZOKÓW (1)

“Polskie Malediwy” czyli Park Gródek

Zamek w Muszynie znów otwarty dla zwiedzających

Silny wiatr i burze na Śląsku

Szczecińscy bibliotekarze oczekują podwyżek

Brukselka zapiekana z serem

Brukselka z boczkiem

Sałatka  z gruszką, szynką i orzechami

Kryminalny Śląsk: Martyn Portasz – największy wróg szlachty

Pieczone gruszki z serem pleśniowym

Jak zachować się po wypadku  drogowym. Podstawowe informacje  dla poszkodowanych w kolizjach  drogowych w Niemczech

Hala Kapelusz jest zamknięta od 10 lat. Czy coś się zmieni?

W Planetarium Śląskim otwarto dwa obserwatoria astronomiczne

W poszukiwaniu świata, takiego jakim powinien być…

Wkrótce premiera spektaklu “Boska!” na scenie Teatru Śląskiego

42. rocznica pacyfikacji kopalni Wujek

Zła jakość powietrza na Śląsku, wydano powiadomienia

Od 8 grudnia w Parku Śląskim ma działać drugi odcinek kolejki linowej Elka

Ponad 20 interwencji strażaków w związku z intensywnymi opadami śniegu na Śląsku

Cztery ofiary śmiertelne w wypadku w kopalni Sobieski w Jaworznie

Zginął 48-letni górnik kopalni Staszic-Wujek

Wystawa “Spojrzenie z góry. Archiwum Wandy Rutkiewicz” od czwartku w Muzeum Śląskim

Karnety na wyciągi droższe niż rok temu