Afrykański pomór świń w Gdańsku

Fot. Daniele Napolitano/Wikimedia Commons

W Gdańsku zanotowano pierwszy potwierdzony przypadek wirusa afrykańskiego pomoru świń u dzików. Nie ma on wpływu na ludzi. Inne zwierzęta również nie są zagrożone, ale dziki mogą być nosicielami choroby i przyczyniać się do rozprzestrzeniania się epidemii. Ratusz gdański poinformował o tym przypadku.

Istnieje możliwość przeniesienia wirusa przez ludzi i zwierzęta (np. na butach, łapach czy oponach pojazdów). Wirus ten może powodować straty w gospodarce, zwłaszcza w hodowli świń. Dodatkowo, ma on zdolność do przetrwania w środowisku oraz w produktach mięsnych pochodzących od zakażonych zwierząt.

Sytuacja w Gdańsku jest śledzona przez służby, które współpracują z Powiatowym Lekarzem Weterynarii. Miejskie służby regularnie kontrolują tereny miasta oraz miejsce, w którym został potwierdzony przypadek wirusa ASF.

dziennikbaltycki.pl

Wywróciła się ciężarówka przewożąca odpady

Maszynista pociągu Intercity doznał zawału serca

Dwie turystki nadawały w Tatrach sygnał SOS. Zostały uratowane

Polacy podejrzewani o morderstwo córki w Anglii

Strażacy mają sporo pracy z powodu opadów śniegu

Czołowe zderzenie na drodze wojewódzkiej nr 747. Kierująca 34-latka była pod wpływem alkoholu

Pijany lekarz przyjmował pacjentów

Ukrywał się przez 12 lat. Został zatrzymany w Zakopanem

57-letni Słowak spadł w czasie wspinaczki w górach

Zatrzymano kobietę poszukiwaną 5 listami gończymi

Silny wiatr i sztorm na Pomorzu

Ktoś otruł starszą kobietę w szpitalu?

Nocny wypadek w powiecie Człuchowskim

Wybuch gazu na ogródkach działkowych w Krakowie

Kierowca autobusu w Poznaniu był pod wpływem narkotyków

Ogólnopolska akcja “Noc Biologów”

16 osób zostało oskarżonych o wyłudzenia na kwotę 132 mln zł

Kradł słodycze i perfumy. Trafił w ręce policji

Duża awaria na lotnisku w Warszawie

Pożar domu w Pogorzanach

Poszukiwany przestępca wpadł, bo podszył się pod innego pacjenta w placówce medycznej

33-latek kradł radary od aktywnych tempomatów

Nie zatrzymał się na przejeździe kolejowym

Strzelał do kota z wiatrówki. Teraz będzie odpowiadał przed sądem

20-latek wpadł do stromego wyrobiska. Miał sporo szczęścia