
Oddział Łagisza.
W piątek, 30 maja, w Elektrowni Łagisza w Będzinie na Śląsku przeprowadzono kontrolowany wybuch. Celem operacji było wyburzenie ostatniej chłodni kominowej należącej do bloków energetycznych wyłączonych z eksploatacji w 2020 roku. Do detonacji wykorzystano około 80 kilogramów materiałów wybuchowych.
Eksplozja zniszczyła ponad 1800 metrów sześciennych zbrojonego betonu. Prace poprzedziły wielotygodniowe przygotowania, w trakcie których w płaszczu chłodni wykonano ponad 730 otworów na ładunki wybuchowe. Dodatkowo 322 ładunki umieszczono w 46 słupach nośnych.
Powód rozbiórki
Jak wyjaśnia spółka Tauron, rozbiórka była konieczna, ponieważ wyłączone z użytku bloki nie spełniały norm środowiskowych, a ich modernizacja była niemożliwa z uwagi na przestarzałą technologię. W komunikacie podkreślono, że metoda wybuchowa jest najtańszym i najszybszym sposobem rozbiórki wysokich obiektów, takich jak kominy i wieże chłodnicze.
Nowy rozdział dla Elektrowni Łagisza
Rozbiórka chłodni nie oznacza końca działalności w tym miejscu. Przeciwnie – Tauron planuje do 2030 roku utworzyć tu nowoczesny kompleks energetyczny. Inwestycja obejmuje budowę elektrociepłowni o mocy 120 MWt i 100 MWe, wyposażonej w magazyn ciepła oraz kocioł elektrodowy.
– Wyburzenie chłodni kominowej to symboliczny moment i jednocześnie początek nowego etapu. Realizujemy w ten sposób założenia naszej strategii, której kluczowym elementem jest dekarbonizacja ciepłownictwa – powiedział Grzegorz Lot, prezes zarządu TAURON Polska Energia.
next.gazeta.pl