
Obrzęd poświęcenia wody na brzegiem Sanu w Przemyślu podczas święta Chrztu Pańskiego.
Na pamiątkę chrztu Jezusa prawosławni i wierni innych obrządków wschodnich, w tym grekokatolicy, obchodzą w czwartek święto Chrztu Pańskiego, zwane inaczej Świętem Jordanu. To jedna z dwunastu najważniejszych uroczystości w roku liturgicznym.
Święto Chrztu Pańskiego obchodzone jest w tym terminie według kalendarza juliańskiego. Jak szacuje sobór biskupów polskiej Cerkwi, przy ustalaniu dat większości świąt religijnych korzysta z tego kalendarza ponad 90% parafii prawosławnych w Polsce.
W tradycji Kościoła wschodniego dzień poprzedzający uroczystość Chrztu Pańskiego to czas ścisłego postu, traktowany jako wigilia tego święta – podobnie jak przed Bożym Narodzeniem. Wieczorem wierni spożywają postną kolację, jedząc kutię, potrawy z grzybów czy ryby.
W dzień Święta Jordanu, gdzie to możliwe, duchowni i wierni idą w procesjach po nabożeństwach w cerkwiach do najbliższych rzek, stawów, zalewów czy jezior, by tam dokonać obrzędu poświęcenia wody. Jeśli wodę pokrywa lód, wycina się przeręble w kształcie krzyża. Miejsca dekoruje się np. choinkami, czasami budowane są specjalne pomosty. Woda jest święcona przez zanurzenie krzyża.
W Przemyślu uroczystości pod przewodnictwem metropolity przemysko-warszawskiego obrządku greckokatolickiego arcybiskupa Eugeniusza Popowicza rozpoczęła msza św. w soborze archikatedralnym pw. św. Jana Chrzciciela. Po nabożeństwie wierni przeszli w procesji ulicami miasta na brzeg Sanu. Tam uczestniczyli w misterium poświęcenia wody i symbolicznej przemiany tej rzeki w Jordan.
W przemyskich obchodach wzięli udział duchowni rzymskokatoliccy, z metropolitą przemyskim arcybiskupem Adamem Szalem. Hierarchowie i duchowni Kościoła katolickiego w przemyskim Święcie Jordanu biorą udział od początku lat 90. ubiegłego wieku. Z kolei duchowni greckokatoliccy co roku uczestniczą w katolickich procesjach z okazji Bożego Ciała. (PAP)