
W nocy z soboty na niedzielę, 5 października, na drodze wojewódzkiej nr 434 w miejscowości Drzonek doszło do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego. Samochód osobowy wypadł z trasy i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe.
Do zdarzenia doszło o godzinie 2:08. Jak wynika ze wstępnych informacji, volkswagen, którym podróżowało kilka osób, zjechał z drogi i staranował ogrodzenie. Na miejsce skierowano dwa zastępy strażaków z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Śremie, druhów z OSP Dolsk i OSP Masłowo, a także zespół ratownictwa medycznego oraz patrol policji.
– Po przybyciu na miejsce zastaliśmy samochód przewrócony na bok, znajdujący się już na terenie prywatnej posesji. Pojazd uszkodził ogrodzenie oraz elewację budynku. Wszyscy podróżujący opuścili auto przed naszym przyjazdem, udzieliliśmy im wsparcia psychicznego. Nikt nie wymagał hospitalizacji. Uszkodzeniu uległ również słup energetyczny oraz w niewielkim stopniu hydrant – relacjonował st. ogn. Łukasz Wasielewski, dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Śremie.
Policja ustaliła wstępne przyczyny wypadku
Na miejscu pracowali policjanci, którzy ustalili prawdopodobny przebieg zdarzenia.
– 19-letni kierowca volkswagena golfa, mieszkaniec gminy Kórnik, jadąc od strony Dolska w kierunku Śremu, gwałtownie skręcił, ponieważ nie zauważył wysepki. Stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył kolejno w ogrodzenie, ścianę domu oraz słup energetyczny. Na szczęście nikt z uczestników zdarzenia nie odniósł obrażeń – przekazała podinsp. Ewa Kasińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Śremie.
Młody kierowca był trzeźwy, ale jechał za szybko
Jak ustalili funkcjonariusze, 19-latek miał prawo jazdy niespełna rok. Badanie wykazało, że był trzeźwy, jednak nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny samochodu, a uszkodzony słup energetyczny zabezpieczyli pracownicy pogotowia energetycznego. Sprawą zajmuje się Zespół ds. Wykroczeń Komendy Powiatowej Policji w Śremie.
– To zdarzenie powinno być przestrogą, zwłaszcza dla młodych kierowców, by pamiętali o zasadzie bezpiecznej prędkości. Jesienna aura, deszcz i śliska nawierzchnia znacząco zwiększają ryzyko wypadków – podkreśliła podinsp. Kasińska.
gloswielkopolski.pl

