23 marca na terenie Śląska wystąpiły złe warunki pogodowe. Siła wiatru dochodziła do 75 km/h, a miejscami występowały burze. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie pierwszego stopnia dotyczące silnego i porywistego wiatru na obszarze całego województwa. Strażacy usuwali powalone drzewa i złamane gałęzie z dróg.
Strażacy mieli pełne ręce pracy, gdyż z powodu frontu atmosferycznego, który przyniósł opady deszczu i silny wiatr, odnotowano 895 interwencji związanych z lokalnymi zagrożeniami na terenie całego kraju. Najwięcej zdarzeń miało miejsce na Śląsku – 398 oraz w Małopolsce – 311. Działania strażaków polegały głównie na usuwaniu powalonych drzew i gałęzi oraz odblokowywaniu dróg.
Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Katowicach do godziny 20.00 zanotowała łącznie 435 zgłoszeń związanych z silnym wiatrem, z czego najwięcej miało miejsce w powiecie cieszyńskim (54), bielskim i Katowicach (po 40), powiecie gliwickim (29) oraz pszczyńskim (25).
W Rudzie Śląskiej silny wiatr uszkodził scenę na rynku, co spowodowało odwołanie planowanych koncertów związanych z jarmarkiem wielkanocnym. W Gliwicach na jednej z ulic przewrócił się paczkomat.
Łowcy Burz z Myszkowa poinformowali o dwóch osobach rannych w wyniku silnych podmuchów wiatru w centrum miasta. Osoby te próbowały ustabilizować namiot, ale zostały porwane razem z nim, co spowodowało ich obrażenia. Informację potwierdziła miejscowa straż pożarna, która apeluje o ostrożność.
dziennikzachodni.pl