W Kaliszu na murze cmentarza żydowskiego powstała lustrzana mandala autorstwa artysty z Ukrainy

PAP/Tomasz Wojtasik
Mandala na ogrodzeniu cmentarza żydowskiego przy ul. Podmiejskiej w Kaliszu.

W noc sylwestrową przykleiłem do muru ostatnie fragmenty mandali – powiedział artysta z Ukrainy Ruslan Kolmykov, który zakończył pracę, wykonaną z dziesiątków tysięcy kawałków luster na powierzchni 50 m2.

Mandala powstała na ogrodzeniu cmentarza żydowskiego przy ul. Podmiejskiej w Kaliszu.

Przedstawia symbol żydowski – Gwiazdę Dawida, która – jak powiedział Ruslan Kolmykov – symbolizuje równowagę materii i ducha. Mural zdobią też ornamenty z kwiatów i elementów nawiązujących do trzech narodowości żyjących w przeszłości w Kaliszu – polskiej, żydowskiej i ukraińskiej. Są płatki kwiatów i koła energetyczne tzw. czakry.

Przesłaniem pracy zatytułowanej “Źródło” jest pokój, miłość i zgoda bez względu na pochodzenie i poglądy “szczególnie teraz, w obliczu wojny w Ukrainie” – podkreślił artysta.

Kolmykov pozyskał lustra z fabryki mebli, poprzycinane kawałki – każdy inny – najpierw szlifował, a następnie przyklejał do wcześniej naszkicowanego wzoru na ogrodzeniu o powierzchni 50 mkw. Praca trwała ponad miesiąc.

“Zadanie było trudne ze względu na fakturę materiałów i miejsce. Trzeba było przede wszystkim zachować powagę cmentarza. Obejrzałem macewy i wyobraziłem sobie, jaki wzór byłby najlepszy zachowując powagę dla ludzi i historii” – powiedział.

Mandala o każdej porze dnia i nocy wygląda inaczej. “W lustrach odbijają się słońce, cienie, światła ulicy. To daje poczucie harmonii i współgrania wszystkiego, co nas otacza” – przekazał.

Artysta z urodzenia jest Białorusinem; ostatnie 13 lat pracował w Kijowie, skąd w marcu po wybuchu wojny w Ukrainie przyjechał do Kalisza z dziećmi swoich przyjaciół. Mężczyzna przez 20 dni był pod okupacją. “Poznałem cenę życia, ocalałem cudem” – wyznał.

Po przyjeździe do Kalisza nawiązał współpracę ze stowarzyszeniem, które pomogło mu kontynuować artystyczną działalność.

“Tworzenie mandali jest trudnym procesem składania samego siebie pod względem moralnym i etycznym, składania swoich myśli, to jest praca nad sobą tu i teraz. Ta praca dała oddech przed myślami o wojnie, niszczeniu i cierpieniu” – wyjaśnił. (PAP)

Okradał dziadka żeby mieć na alkohol

Wieś Chlebowo ewakuowana z powodu niewybuchu

Ognisko ASF na Pomorzu

Prokuratura wycofała akt oskarżenia przeciwko “Nergalowi”

Pijany wiózł samochodem córkę i dachował

Psy zagryzły szczeniaka w Dolinie Chochołowskiej

Lekarz pracował na SOR pomimo sądowego zakazu wykonywania zawodu

Dwie osoby zatrzymane za znęcanie

Gdańska Złota Brama zostanie wyremontowana

Są wyniki badań DNA. Znalezione w Dąbrowie Zielonej zwłoki to Jacek Jaworek

Wypadek podczas prac polowych

Pożar sklepu Leroy Merlin w Łodzi

Okradali automaty do gier

Samolot TS-11 Iskra został odrestaurowany

Najgorsze paliwa są w Wielkopolsce

3500 miejsc pracy w Śląskiem

W wakacje szczególnie uważaj na pieprzyki

Policjanci oraz WOPR pomogli mężczyźnie, którego łódka zaczęła tonąć

Pijany 21-latek wjechał w drzewo

Zderzenie motocykla z samochodem osobowym w Międzyrzeczu

Kiepska pogoda nad morzem

Testy “elektryków” na drodze do Morskiego Oka

Afera w Starostwie Powiatowym we Wrześni

Zmarł śpiewak operowy – Wiesław Bednarek

Port Lotniczy Lublin z kolejnym rekordem

Nielegalna broń z Chin zatrzymana na granicy

Polacy dorabiają do etatu

Tragiczny pożar na kempingu

Strzały w Rybniku