reklama olek

Awaria oczyszczalni “Czajka” – 50 tys. m sześc. nieoczyszczonych ścieków trafiło do Wisły

Warszawa, 28.08.2019. Œścieki wpływające do Wisły na wysokoœci ul. Farysa na Bielanach gdzie doszło do awarii kolektora, 28 bm. w Warszawie. Foto PAP/Tomasz Gzell

Mamy do czynienia z ilością 50 tys. metrów sześciennych, która została wrzucona do rzeki Wisły. Są to nieoczyszczone ścieki bytowe – poinformował w środę Krzysztof Gołębiewski z Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.

Zastępca naczelnika wydziału inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska Krzysztof Gołębiewski przekazał w rozmowie z TVP Info, że w środę WIOŚ otrzymał informację o rozszczelnieniu kolektora ściekowego pod dnem Wisły i awaryjnym zrzucie ścieków na wysokości ul. Parysa w Warszawie.

Poinformował, że w związku z tym podjęto “niezwłoczne działania, by powiadomić wszystkie służby kompetentne do tego, by podjąć jakiekolwiek kroki, zmierzające do tego, by zabezpieczyć życie i zdrowie ludzi”.

Dodał, że inspektorzy WIOŚ udali się na miejsce zdarzenia. “Pobraliśmy próbki z rzeki Wisły do analizy laboratoryjnej” – podał.

Przekazał też, że inspektorzy WIOŚ brali udział w posiedzeniu sztabu kryzysowego. “W jego trakcie inspektorzy zwrócili uwagą na konieczność zabezpieczenia tego miejsca i wykonywania stałego monitoringu tego obszaru głównie przez Sanepid” – zaznaczył.

PAP/Tomasz Gzell

Został zapytany o zagrożenie dla mieszkańców Warszawy. “Mamy do czynienia z ilością 50 tys. metrów sześciennych, która została wrzucona do rzeki Wisły. To jest bardzo duża ilość nieoczyszczonych ścieków, jaka została jednostkowo wrzucona do rzeki Wisły. Nie stwierdziliśmy, że są wrzucone substancje niebezpieczne. Są to ścieki bytowe, ale wiemy, że one również mogą i stanowią zagrożenie dla ludzi, stąd nasz wniosek, by to miejsce zostało zabezpieczone” – podkreślił Gołębiewski.

Powiedział też, że inspektorzy podejmowali działania od rana. “Wiemy, że działa też Państwowa Straż Pożarna w tym obszarze. Jeżeli chodzi o kwestie zagrożenia, muszą to ocenić organy właściwe” – powiedział zastępca naczelnika wydziału inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska .

Dopytywany, kiedy będą znane wynik analiz pobranych próbek, stwierdził, że “inspektorzy potrzebują co najmniej kilku dni, by je zweryfikować’.

“Nie mniej nie mamy wątpliwości co trafiło do Wisły. Są to nieoczyszczone ścieki bytowe. Potrzebujemy dodatkowych analiz, aby te analizy mogły być podstawą do wszczęcia odpowiednich postępowań wobec spółki, która dokonała tego zrzutu. Aczkolwiek musimy brać pod uwagę, że to był zrzut awaryjny, związany z rozszczelnieniem instalacji przesyłowej, która znajduje się pod rzeką Wisłą” – mówił Gołębiewski.

W jego ocenie awaria kolektora oczyszczalni “Czajka” jest wyjątkowa. “Nie mieliśmy do czynienia z czymś takim wcześniej w ramach naszej działalności” – powiedział.(PAP)

Autor: Aleksandra Kuźniar

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Małżeństwo z Cieszyna oskarżone o zabójstwo 83-letniej kobiety. Ciało ukryli w tapczanie

Niezwykła inauguracja roku akademickiego. Studenci po zajęciach wracają za kraty

Zuchwały napad na Ursynowie. Mężczyzna stracił prawie milion złotych

Tatry: trzeci dzień poszukiwań turysty z Nowego Sącza. Po 55-latku wciąż ani śladu

Lublin: pożar w hali firmy Herbapol. Straty sięgają ćwierć miliona złotych

Gdańsk: zakapturzone postacie zasłoniły mural „Solidarni z Ukrainą” polską flagą. PKM kieruje sprawę do prokuratury

Jest data dla ustawy górniczej. „Od stycznia ma działać, a dodatkowe 500 mln zł trafi na transformację”

Kolor znicza się liczy. Każdy symbolizuje coś innego

Mleko i kawa – duet idealny? Dietetyk ostrzega przed popularnym błędem

Włamał się do ciężarówki i ukradł… prawie 200 litrów paliwa

Toruń liczy pasażerów. Historyczne badanie ma zmienić komunikację miejską i podmiejską

Udawali policjantów i obrabowali jubilera. Wpadli po kilku miesiącach obławy

Szachy z obozu pracy. Niezwykły dar dla Muzeum II Wojny Światowej

Koniec warzenia w Namysłowie. Grupa Żywiec zamyka legendarny browar po siedmiu wiekach tradycji

Miliony ukryte na granicy. Funkcjonariusze wciąż tropią przemytników gotówki

Wypadek w centrum Łodzi. Zderzenie dwóch aut, jedna osoba w szpitalu

Kryzys powołań na Śląsku. Coraz mniej kandydatów do kapłaństwa – w Częstochowie tylko pięciu, w Katowicach jeszcze mniej

Coraz większe problemy Poczty Polskiej. Opóźnienia w dostawach listów i brak pracowników

System kaucyjny pod lupą. Większy ślad węglowy niż w tradycyjnym modelu zbiórki

19-latka zaatakowała ratowniczkę w kępińskim szpitalu. Trafiła do aresztu

Próbował przewieźć migrantów do Niemiec. Zatrzymanie w Buku

Śmiertelny wypadek w Dominowie. Nie żyje 32-letni kierowca

Przełom w sprawie zaginionych 16-latków z Koluszek

42-latek nękał lekarkę. Przyszedł do szpitala z trzema nożami

Wścieklizna powróciła na Pomorze. Wszystko zaczęło się od nietoperza