Jeśli wygra Kidawa-Błońska, do 2023 r. będzie nieustanna wojna między rządem i prezydentem

Jeżeli Polacy wybiorą Małgorzatę Kidawę-Błońska będziemy mieć do jesieni 2023 r. kohabitację, czyli ciągłą wojnę między prezydentem i rządem – mówił w środę Adam Bielan rzecznik sztabu starającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy.

Warszawa, 26.02.2020. Prezydent RP Andrzej Duda oraz ambasador Islandii Maria Erla Marelsdottir, PAP/Piotr Nowak

Zwracając się do Polaków, którzy “nie mają jeszcze określonych preferencji politycznych”, Bielan mówił, że “obecny parlament ma wyjątkowo silny mandat polityczny, bo przy bardzo wysokiej frekwencji obóz polityczny Zjednoczonej Prawicy dostał najwyższe poparcie w historii”.

“Ten parlament będzie pracował do jesieni 2023 roku. Nie ma innego rządu w tym parlamencie, nie ma innej koalicji większościowej niż rząd Zjednoczonej Prawicy. W związku z tym, jeżeli Polacy wybiorą panią Małgorzatę Kidawę-Błońską będziemy mieć przez trzy i pół roku ciągłą wojnę między prezydentem i rządem” – mówił Bielan w radiowej Jedynce.

Podkreślił przy tym, że “absolutnie nie będzie żadnych przyspieszonych wyborów”, więc jeśli zwycięży w wyborach inny kandydat niż ubiegający się o reelekcję prezydent Andrzej Duda, będziemy mieć – jak mówił – “tzw. kohabitację, czyli z jednej strony rząd Zjednoczonej Prawicy a z drugiej strony prezydenta, który ten rząd stara się zwalczać”.

Bielan stwierdził, że byłaby to dużo groźniejsza sytuacja, niż obecna polegająca – jak mówił – na przejęciu przez opozycję przy minimalnej większości Senatu, ponieważ prezydent ma dużo większe kompetencje niż Senat, może wetować ustawy i jeżeli rząd nie ma większości trzech piątych w Sejmie, koniecznych do odrzucenia prezydenckiego weta, a Zjednoczona Prawica takiej większości nie ma, to będzie to oznaczało “paraliż państwa w wielu sprawach”.

“Pamiętamy odwróconą kohabitację ze śp. prezydentem Lechem Kaczyńskim, gdzie mieliśmy wieczny spór inspirowany przez ośrodek rządowy, na czele którego stał Donald Tusk (…) przypomnijmy sobie, jak wtedy te relacje wyglądały i zastanówmy się czy potrzebujemy przez trzy i pół roku kolejne wojny na górze między rządem a prezydentem” – powiedział.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika “Gazeta Polska” podkreślił, że Zjednoczona Prawica, która ma “najmocniejszy od lat mandat wyborczy do sprawowania władzy”, będzie kontynuowała realizację programu wyborczego nawet z opozycyjnym prezydentem. “Nie ma na pewno mowy o żadnych przyspieszonych wyborach. Mamy stabilną większość w Sejmie i nic tego nie zmieni. Można rządzić przy prezydencie z konkurencyjnej opcji politycznej. Jest to oczywiście trudniejsze, ale zapewniam, że możliwe” – powiedział Kaczyński.(PAP, Foto: PAP/Piotr Nowak )

autor: Marzena Kozłowska

20 lat Polski w Unii Europejskiej

Studenci zbadali place zabaw pod kątem bakterii

„Polsteam Łebsko” zwodowany w Chinach

Policyjne patrole także na rowerach

Dachowanie ciężarówki na S8

Pracowniczka banku okradła klientów na ponad 1,3 miliona złotych

Wrocław znów chce pobić gitarowy rekord świata

Okradł brata z przetworów, w domu trzymał nielegalną amunicję oraz trofea myśliwskie

Różowe skrzyneczki w obiektach sportowych – o co chodzi?

W Kartuzach powstanie kąpielisko miejskie

Orlen obniża ceny paliw na majówkę

Zderzenie osobówki z samochodem dostawczym

Pożar hotelu w Bieszczadach. Jedna osoba nie żyje

Czy Polacy chcą handlowych niedziel?

Krztusiec – fala zakażeń we Wrocławiu

Łój zwierzęcy na autostradzie A4

Zabił kolegę i próbował zatrzeć ślady

500-kilogramowy niewybuch znaleziony na Pomorzu

Ktoś otruł sokoła Czarta?

W Łodzi powstanie autostrada dla rowerów?

Zwiedzaj Wrocław z perspektywy rzeki

Odebrała prawo jazdy i tego samego dnia dachowała

Autobus płonął na stacji paliw pod Krakowem

Sztuczna plaża w Jarosławcu przyciąga turystów

Chorzów Batory – wyjątkowa dzielnica

Śmiertelny wypadek 21-letniego motocyklisty

Płonęła hala tartaku w Piotrowicach

Krakowskie tężnie solankowe już działają

31-latek trzymał w domu pociski artyleryjskie