Bitwa pod Grunwaldem – najbardziej rozsławiona bitwa w polskiej historii

Wojsyl/Wikimedia Commons
Obchody bitwy pod Grunwaldem.

Bitwa pod Grunwaldem już od średniowiecza jest wykorzystywana przez pisarzy, poetów i malarzy do “pokrzepiania serc”. Z tego powodu w wielu polskich miastach i miasteczkach są ulice i place “Grunwaldzkie”.

Podczas inscenizacji bitwy pod Grunwaldem – rozpocznie się w sobotę o godz. 15 – lektor, tradycyjnie już, odczyta opis potyczki polsko-krzyżackiej z “Kroniki” Jana Długosza. Jest to najbardziej znany i rozpowszechniony opis tej bitwy, ale trzeba pamiętać, że Długosz urodził się 5 lat po tym, gdy na Polach Grunwaldu wojska polsko-litewskie pokonały Krzyżaków i ich zaciężnych. Można sądzić, że opisując bitwę pod Grunwaldem bazował na relacjach swojego ojca – Jana Wieniawy Długosza oraz stryja Bartosza – obaj walczyli pod Grunwaldem. W bitwie uczestniczył też protektor kronikarza – kardynał Zbigniew Oleśnicki.

O tym, jak wielką wagę przywiązywał Długosz do bitwy grunwaldzkiej świadczy też fakt, że wspólnie z malarzem Stanisławem Durlinkiem w 1448 roku (czyli jeszcze przed napisaniem “Kroniki”) wykonał dzieło pt. “Banderia Prutenorum” – malarskie wizerunki i opisy 56 chorągwi zdobytych pod Grunwaldem. To jedyny tego typu spis w skali europejskiej.

Historycy zwracają uwagę na to, że zarówno w “Kronice”, jak i “Banderii…” Długosza cechuje wyraźna niechęć do Litwinów – w “Kronice” napisał, że Litwini uciekali w popłochu z pola bitwy (dziś odwrót Litwinów część historyków uznaje za celowy manewr), zaś w odpowiedzi na zarzuty, że w “Banderii…” namalowanych jest więcej chorągwi, niż tych zawieszonych w Krakowie przy grobie św. Stanisława Długosz odpowiadał, że zapewne te brakujące zabrali Litwini.

Długosz jest najbardziej znanym, ale nie jedynym kronikarzem bitwy pod Grunwaldem. Wzmianki o tym, że “poległ pan mistrz” spotykamy w kronice miasta Torunia już w 1410 roku oraz Elbląga z 1417 roku. Od średniowiecza niemal w każdym stuleciu bitwa ta powracała w literaturze lub malarstwie: pisał o niej Kromer, motywy krzyżackie powracają w mickiewiczowskim “Konradzie Wallenrodzie” i twórczości Wespazjana Kochowskiego (XVII w.).

Od 1997 roku bitwa jest wykorzystywana w sposób bardziej rozrywkowy i wesoły – rekonstruktorzy historyczni urządzają niezwykle widowiskową potyczkę. Rycerze są ubrani w zbroje, słychać szczęk oręża, podpalane są makiety wsi. Efekt potyczki rekonstruktorów zawsze jest taki sam – ginie wielki mistrz Ulryk von Jungingen. (PAP)

Pustki będą w zakopanem na koniec maja?

Iga Świątek kolejny raz wygrywa turniej WTA 1000 w Rzymie

Cała autostrada A4 będzie państwowa

Dyrektor Orlenu zmarł w trakcie zebrania

Plan obrony i odstraszania „Tarcza Wschód”

Czy będzie zakaz wyjazdy z Polski w razie wojny?

Ukraina awaryjnie sprowadziła prąd z Polski

Płonie składowisko odpadów w miejscowości Ostrowite

260 milionów dolarów – kto zarabia takie pieniądze?

Mimo małej ilości śniegu w Tatrach nadal trzeba uważać

Przecieki w kołobrzeskiej Hali Milenium

Groźny wypadek w Mikołowie

Budki nietelefoniczne we Włodawie

W mieszkaniu urządził plantację marihuany

Rada UE zatwierdziła pakt migracyjny

26-latka pogryziona przez agresywne psy. Walczy o życie

Skazany za zbrodnię z 1989 roku

Nielegalne składowisko opon w powiecie malborskim

Brudne i zagłodzone psy pod Raciborzem

Kobieta dachowała w Parczewie

71-letni traktorzysta zginął podczas prac polowych

Zastępca naczelnika CBŚP znaleziony z raną postrzałową

Pili razem alkohol, potem doszło do kradzieży

ORP Iskra cumuje przy Bulwarze Chrobrego. Można wejść na pokład

Pożar bloku w Gdańsku

21-latek zrywał flagi państwowe

Kolejni pijany kierowcy zatrzymani

Groźne zderzenie samochodów w gminie Wartkowice

Filmowcy opanowali Wrocław