
W sobotnią noc, tuż po godzinie czwartej rano, w miejscowości Stara Dąbrowa w powiecie stargardzkim doszło do tragicznego zdarzenia drogowego. Samochód osobowy marki Renault Clio wypadł z jezdni i z impetem uderzył w przydrożną skarpę.
Jak relacjonują strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Starej Dąbrowie, auto po zjechaniu z drogi wpadło do rowu i roztrzaskało się o nasyp. Siła uderzenia była tak duża, że pojazd uszkodził także hydrant znajdujący się przy drodze.
Na miejsce błyskawicznie przybyły służby ratunkowe – strażacy, policjanci i zespół ratownictwa medycznego. Mimo natychmiast podjętej akcji reanimacyjnej, życia kierowcy nie udało się uratować. Mężczyzna podróżował sam.
– Samochód wypadł z trasy, uszkadzając hydrant i zatrzymując się na skarpie – potwierdza mł. bryg. Paweł Różański, zastępca komendanta powiatowego PSP w Stargardzie.
W działaniach ratowniczych uczestniczyły jednostki z PSP Stargard, a także druhowie z OSP Stara Dąbrowa i OSP Parlino. Policja pod nadzorem prokuratora ustala przyczyny i dokładne okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
24kurier.pl