Czytelnik pyta, czy w sytuacji, gdy do kolizji doszło między obcym pojazdem wyjeżdżającym z luki parkingowej i jego stojącym pojazdem, który już z tej luki wyjechał, prawidłowe jest roztargnięcie podziału winy po 50% na obu uczestników kolizji?
Przede wszystkim chciałbym podkreślić, że takie rozstrzygnięcia są w kompetencji sądów. Jeżeli na parkingu zderzą się dwa z miejsc parkingowych wyjeżdżające pojazdy, to oczywiście obaj ich kierowcy ponoszą w równym stopniu winę za zaistnienie kolizji.
Jeżeli jednak jeden z nich wyjechał nieco wcześniej i z jakiegoś powodu się zatrzymał, a drugi w niego uderzył, to z rzeczoznawczego punktu widzenia uważałbym, że w tej sytuacji kierujący pojazdem, który się zatrzymał nie ponosi winy. Więcej bowiem jak zatrzymać się w krytycznej sytuacji, nie można nic uczynić…
Czytaj więcej w Info&Tips (numer 23/2022)
Wasz rzeczoznawca:
Dipl.-Ing. Jacek Uberman
www.uberman.de
kontakt z czytelnikami: pon.-pt., Handy:
0173-866-95-89 (w godz. 9.30-15); biuro:
0212/254-34-23 (w godz. 9.30-15.00)