
Choć wydaje się to nieistotne, ten drobny błąd podczas płacenia kartą sprawia, że banki i sklepy zarabiają na nas miliony złotych rocznie. Sprawdź, czy popełniasz ten błąd i dowiedz się, jak się przed nim chronić.
Codziennie używamy kart do płacenia – za zakupy, kawę, bilety. To wygodne i szybkie rozwiązanie. Jednak w pośpiechu łatwo wpaść w pułapkę, która niepostrzeżenie powoduje, że na twoim koncie zostaje mniej pieniędzy niż powinno. Co gorsza, większość osób nie zauważa, że popełnia błąd. A skutki? W skali roku mogą to być znaczne straty w domowym budżecie. Przeczytaj, na co warto zwrócić uwagę i jak zmienić swoje nawyki, by chronić swoje finanse.
Najczęstszym i najdroższym błędem przy płaceniu kartą jest nieuwaga przy sprawdzaniu rodzaju transakcji. W pośpiechu lub z przyzwyczajenia, wielu Polaków zatwierdza płatność, nie zwracając uwagi na to, czy sklep rejestruje ją jako płatność bezgotówkową, czy jako wypłatę gotówki.
Wielu sprzedawców, szczególnie w mniejszych sklepach, specjalnie ustawia terminal tak, by transakcja wyglądała jak wypłata gotówki. Wtedy bank dolicza dodatkowe opłaty, które mogą wynosić nawet kilkanaście złotych za jedną transakcję. Jeśli codziennie robisz zakupy i kilka razy dajesz się nabrać na ten trik, rocznie możesz stracić setki złotych.
Co jeszcze może cię kosztować przy płaceniu kartą?
Przewalutowanie w nieodpowiednim momencie. Jeśli płacisz kartą za granicą i nie wybierzesz opcji płatności w lokalnej walucie (np. euro), bank może zastosować własny kurs wymiany, który często jest niekorzystny.
Automatyczne subskrypcje. Czasami podajesz dane karty raz, a potem usługa pobiera pieniądze co miesiąc, nawet jeśli już jej nie używasz.
Brak limitów na karcie. Wiele osób nie ustawia limitów na karcie, co może prowadzić do niekontrolowanych wydatków.
Jak się bronić?
– Zawsze sprawdzaj komunikat na terminalu przed zaakceptowaniem płatności.
– Korzystaj z kart z funkcją autoryzacji transakcji w aplikacji bankowej, która powiadomi cię o każdej operacji.
– Ustaw limity na karcie – na transakcje dzienne, miesięczne i internetowe.
– Regularnie przeglądaj historię transakcji i anuluj niepotrzebne subskrypcje.
Choć te drobne zmiany mogą wydawać się nieznaczące, w skali roku mogą przynieść realne oszczędności i uchronić cię przed zbędnymi kosztami.
nto.pl