
W wyniku zatrucia tlenkiem węgla w jednym z domów w Rumi zmarł 36-letni mężczyzna. Drugi mężczyzna, który przebywał w tym samym pomieszczeniu, trafił do szpitala. Policja i straż pożarna apelują, by w szczególności w okresie grzewczym zwrócić uwagę na szczelność kominów oraz zaopatrzyć się w czujniki tlenku węgla, które mogą uchronić przed tragedią.
Do tego tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę, 22 grudnia, około godziny 16 w Rumi, w parterowym domu przy ulicy Marynarskiej. Jak informuje asp. Karolina Pruchniak, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie, w budynku przebywały dwie osoby. Jedna z nich, 36-letni mężczyzna, zmarła na skutek zatrucia tlenkiem węgla. Drugi mężczyzna, po udzieleniu mu pierwszej pomocy, został przetransportowany do szpitala.
Na miejscu zdarzenia pojawił się także prokurator, który prowadzi dochodzenie w celu ustalenia dokładnych okoliczności tragedii.
dziennikbaltycki.pl


