Mateusz Masternak (47-5, 31 KO) pokonał na punkty Australijczyka Jasona Whateleya (10-1, 9 KO) w walce wieczoru podczas gali bokserskiej “Nosalowy Dwór KnockOut Boxing Night 25” w Zakopanem.
Pojedynek, którego stawką był status oficjalnego pretendenta do tytułu mistrza świata IBF wagi junior ciężkiej, był zakontraktowany na 12 rund i tyle trwał. Australijczyk zaczął mocno, jednak Masternak kontrolował walkę i już w 7. rundzie doprowadził do tego, że Whateley był liczony. Mocno pokiereszowany rywal słabł z minuty na minutę i z powodu solidnie podbitego oka przeszedł nawet konsultacje lekarską.
Masternak jako zwycięzca sobotniej walki zmierzy się o czempionat globu i pas federacji IBF z Australijczykiem Jai Opetaią (22-0, 17 KO). Do pojedynku ma dojść za kilka miesięcy.
“To była niezwykle ważna i bardzo trudna walka do ostatniego gongu. Whateley to mocny zawodnik – wysoki, ma długie, twarde ręce i dobry lewy prosty. Starałem się walczyć ostrożnie, z głową – unikać jego zagrywek i wciągać w swoje wypracowane na treningach +głębokie wody+. Wygrałem i jestem gotowy na wyjazd do Australii. Moje marzenie zaczyna się spełniać” – cieszył się 35-letni były mistrz Europy.
W poprzedzających walkę wieczoru pojedynkach na ringu zbudowanym w Centrum Kongresowym “Gerlach” w kompleksie Nosalowy Dwór Resort & SPA, przez nokaut wygrali m.in:
Adam Balski (17-2,10 KO), który z zakontraktowanej na sześć rund walce już w pierwszej pokonał Słowaka Nicolasa Holcapfela (12-10, 10 KO), oraz Kolumbijczyk Leonard Carillo (16-4, 15 KO), który w drugiej z ośmiu rund powalił na deski niepokonanego dotychczas Mateusza Tryca (14-1, 7 KO).
Były dwukrotny mistrz świata IBF i WBC Krzysztof “Diablo” Włodarczyk (61-4-1, 41 KO) zakończył pojedynek z Cesarem Hernanem Reynoso (17-17-4, 8 KO) nokautem technicznym. W szóstej z ośmiu rund Argentyńczyk był aż trzykrotnie liczony i ostatecznie jego trener przerwał walkę rzucając ręcznik na ring.(PAP)