„Kopa Biskupia 2025” rozpoczęte w Prudniku

Fot. Facebook/Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Opolu 

W Prudniku rozpoczęły się międzywojewódzkie ćwiczenia Państwowej Straży Pożarnej pod nazwą „Kopa Biskupia 2025”. Scenariusz manewrów zakłada wystąpienie rozległego pożaru lasów w rejonie Kopy Biskupiej. Do akcji gaśniczej skierowano kompanie strażackie z odwodu strategicznego z czterech województw.

Ćwiczenia są potężnym przedsięwzięciem organizacyjnym. Do Prudnika przyjechało blisko 400 strażaków oraz ponad 100 pojazdów, w tym cysterny, samochody terenowe, quady i ciężkie wozy gaśnicze. Bazę operacyjną zorganizowano na łące udostępnionej przez Stadninę Koni, gdzie powstało małe miasteczko służb.

– Sprawdzamy zdolności operacyjne Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w przypadku pożarów wielkopowierzchniowych w trudnym, górskim terenie – mówi nadbryg. Paweł Kielar, opolski komendant wojewódzki PSP. – Testujemy, czy dostępne zasoby ludzkie i sprzętowe są wystarczające do opanowania takiego zagrożenia. Ćwiczymy również dowodzenie dużymi siłami i środki łączności w warunkach terenowych.

Współpraca z czeskimi strażakami

Zgodnie ze scenariuszem pożar w Górach Opawskich rozprzestrzenia się w kierunku szczytu Kopy Biskupiej. W działaniach bierze udział również czeska straż pożarna – początkowo jako obserwatorzy w sztabie, a 12 czerwca rozpoczną działania po swojej stronie granicy.

Strażacy będą musieli zmierzyć się m.in. z zadaniami pompowania wody na duże odległości i wysokości. Do akcji zaangażowane zostaną śmigłowce Policji, Straży Granicznej, Lasów Państwowych oraz samolot gaśniczy Dromader. Przewidziano także epizody z udziałem poszkodowanych – do ich ewakuacji przyleci śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

– Cieszę się, że teren nadleśnictwa okazał się wystarczająco wymagający – komentuje Jarosław Myśliński, nadleśniczy Nadleśnictwa Prudnik. – Choć nasze górskie lasy zwykle nie są bardzo narażone na pożary ze względu na dużą ilość opadów, to w obliczu zmian klimatycznych takie ćwiczenia stają się niezbędne.

nto.pl

Bytowski Maraton Rowerowy MTB 2025

Tragiczny wypadek w Łochowie – nie żyje 60-letnia kobieta

Nietypowe zawody motorniczych

Łódź – stolica polskiego techno

Nielegalne opłaty na cmentarzach komunalnych? 

Jan Urban blisko objęcia reprezentacji Polski

Mandat za jazdę w okularach? Tak, ale tylko w jednym przypadku

Zderzenie dwóch ciężarówek na A4

Akcja ratunkowa na statku w okolicy Helu

Lubelski Herbapol zaatakowany przez hakerów

Tragiczny wypadek w Warszawie. Nie żyje ojciec i 13-letni syn

Nauczyciele oburzeni decyzją MEN: „To upokorzenie, nie rozwiązanie”

Zamek Tenczyn – perła Małopolski z widokiem na Tatry i historią pełną tajemnic

Pożar w pociągu na stacji kolejowej w Szczytnej

Czerwone flagi na plażach. Duże fale na Bałtyku

Można już korzystać z rzeki Kłodnicy. Po złotej aldze nie ma śladu

Baza ratowników z Mielna oblana cuchnącą substancją

Ile zapłacimy za lody nad morzem?

3-letnie dziecko wypadło z okna w Kole

Błyskawiczny skok na salon rowerowy w Katowicach

Obowiązkowe wezwania do wojska. Kogo obejmie kwalifikacja?

Pijana kobieta spowodowała stłuczkę, została zatrzymana przez policjanta po służbie

28-latek skanował na kasie kody tańszych produktów

Poważna awaria na trasie kolejowej na Dolnym Śląsku

Przegląd techniczny 2025 – nowe przepisy, surowsze konsekwencje

Brutalne zabójstwo w Bielsku-Białej

Ewakuacja harcerzy na Śląsku z powodu intensywnych opadów i burz 

Zanieczyszczona rzeka w Skawinie. Fala z chemiczną pianą płynie do Krakowa

Jeździł na hulajnodze i zrywał łańcuszki