Nieszczepione dzieci umierały i zostawały kalekami

Foto: pixabay

Oddziały zakaźne wypełnione do ostatniego miejsca, cierpiące i umierające z powodu powikłań chorób zakaźnych dzieci, dramat ich rodziców – tak czasy przed upowszechnieniem szczepień ochronnych wspominają nestorzy śląskiej medycyny.

Emerytowani pediatra prof. Krystyna Karczewska i specjalista chorób zakaźnych dr Tadeusz Krawecki wystąpili w udostępnionym w internecie spocie pt. “Choroby zakaźne – Oni pamiętają!”, wyprodukowanym przez Śląską Izbę Lekarską w Katowicach. Jest on elementem kampanii informacyjnej promującej ideę szczepień, prowadzonej obecnie przez samorząd lekarski, na którą składają się na nią również spoty Naczelnej Izby Lekarskiej. To odpowiedź na tzw. ruchy antyszczepionkowe, rozpowszechniające informacje o rzekomej szkodliwości szczepień.

“Jak słyszę teraz o kampanii przeciwko szczepieniom, to przeżywam dreszcz bólu, dlatego, że jako studentka i młoda lekarka widziałam wszystkie rodzaje chorób zakaźnych z powikłaniami” – opowiedziała w spocie prof. Karczewska, która zaczynała pracę w klinice zakaźnej w Bytomiu.

“Na pierwszym dyżurze w klinice umierało mi dziecko na gruźlicze zapalenie mózgu. Wtedy gruźlica była bardzo powszechna wśród dorosłych i dzieci. U dzieci były dramatyczne przebiegi, bo to były ciężkie zapalenia płuc, ale powikłane zapaleniem opon i mózgu” – dodała.

Opowiadała też, jak przerażała ją wówczas odra. “Były to dzieci, które miały bardzo wysoką gorączkę, obsypane wykwitami, miały uporczywy kaszel i dodatkowo jeszcze raziło je światło, leżały w ciemnych pokojach. Najczęściej były powikłania – zapalenia płuc, ucha, mózgu. Wiele dzieci umierało w szpitalu na odrę” – podkreśliła.

Dr Tadeusz Kawecki wspomina z kolei wypełnione po brzegi oddziały zakaźne i rzędy karetek przed szpitalem. “W okresie nasilenia epidemii nasze dyżury były bardzo ciężkie, dlatego że przyjęć było bardzo dużo. Niejednokrotnie stał rząd karetek przed szpitalem, a pielęgniarka musiała dokonywać selekcji” – powiedział.

Prof. Karczewska mówi wprost: “Dawniej dzieci z powodu chorób zakaźnych umierały i zostawały kalekami – to czasy, których młodzi rodzice nie rozumieją”. Apeluje też o to, by szanować dorobek nauki i cieszyć się z tego, że współcześnie dzieci można skutecznie chronić.

Samorząd lekarski prowadzi też zbiórkę podpisów pod Obywatelską Inicjatywą Ustawodawczą “Szczepimy, bo myślimy”. Autorami projektu ustawy “O zmianie ustawy Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw” są Robert Wagner i Marcin Kostka. Ideą jest wprowadzenie kryterium dla rodziców ubiegających się o miejsce w przedszkolu dla swojego dziecka, którym byłaby konieczność przedłożenia zaświadczenia o przebyciu przez dziecko obowiązkowych szczepień ochronnych, ewentualnie zaświadczenia potwierdzającego przeciwwskazania do przeprowadzenia szczepień. Do złożenia projektu w Sejmie potrzebnych jest 100 tysięcy podpisów. (PAP, autorka: Anna Gumułka)

Uczczono 150. rocznicę urodzin Wojciecha Korfantego

38 tys. kierowców skontrolowanych podczas akcji „Trzeźwość”

Zawaliła się część kamienicy w Bytomiu

Dynia z boczkiem

Szarlotka na szybko

Korona-wakacje w Niemczech

Korona-wakacje w Niemczech

Korona-wakacje w Niemczech

Pościg za kierowcą, który prowadził pod wpływem amfetaminy

Dotarcie do zaginionych górników w kopalni Pniówku zajmie nawet pół roku; początek akcji w

W Karkonoszach leży już kilkadziesiąt centymetrów śniegu

Rozpoczęła się doroczna inwentaryzacja żubrów w Puszczy Białowieskiej

Chasydzi będą modlić się przy grobie słynnego cadyka z Lelowa

Rozpoczął się cykl wyścigów góralskich zimowych zaprzęgów konnych

Katowice – w tym roku rzadsze koszenie trawy w mieście

Pożegnano Jana Ludwiczaka – przewodniczącego „S” kopalni Wujek w 1981 r.

Ruszają wyciągi narciarskie na Kasprowym Wierchu

Uniwersytet Śląski i Sosnowiec przygotowały program wsparcia maturzystów

Politechnika Śląska podpisała umowę o współpracy z Grupą Beskidzką GOPR

Luterański ksiądz ze Szczyrku zbiera narty; ofiarowuje je innym

Zmarł Bogusław Wincenty Pyka ps. Bogdan

Śląskie – w Rybniku w 2022 r. najlepsze powietrze od kilkunastu lat

Śmiertelna ofiara pożaru w Będzinie