
Kraków Airport.
Porzucone walizka i torebka skutkowały podjęciem działań minersko-pirotechnicznych przez funkcjonariuszy Straży Granicznej na lotnisku Kraków Airport. Po sprawdzeniu obie uznano za bezpieczne. Interwencje nie spowodowały utrudnień w funkcjonowaniu portu.
Pierwszy przypadek dotyczył walizki porzuconej przed budynkiem terminala cargo. Po sprawdzeniu przez pirotechników SG została ona uznana za bezpieczną – w środku znajdowała się odzież i rzeczy osobiste. W niespełna godzinę później, przyczyną kolejnej interwencji była torebka pozostawiona bez opieki na pierwszym piętrze terminala pasażerskiego. W torebce znajdowały się rzeczy osobiste.
„W obydwu sytuacjach, po przeprowadzonej wstępnej analizie funkcjonariusze z placówki SG w Krakowie-Balicach podjęli decyzję o użyciu specjalistycznego sprzętu i wykorzystaniu podczas działań psów służbowych do wyszukiwania materiałów wybuchowych i broni. Po dokonaniu sprawdzeń przy użyciu specjalnego zestawu do wykrywania i identyfikacji materiałów wybuchowych oraz przeprowadzeniu kontroli manualnej oba bagaże zostały uznane za bezpieczne” – relacjonowała Dróżdż.
Właścicieli pozostawionych bagaży nie ustalono, dlatego przekazano je pracownikom Służby Ochrony Lotniska. (PAP)


