Polscy uczeni dokonali analizy akustycznej Forum Romanum

Nawet ponad 1400 osób mogło słyszeć mowy polityków, a później również cesarza, wygłaszane na Forum Romanum, głównym politycznym i religijnym ośrodku starożytnego Rzymu – ustalili badacze z Krakowa, dzięki analizie akustycznej.

Foto: pixabay, Stefanie Rank

Forum Romanum to dziś malownicze ruiny w Rzymie, ale ok. 2 tys. lat temu plac ten był otoczony przez liczne, monumentalne świątynie i łuk triumfalny. Było to ważne miejsce życia obywatelskiego i ekonomicznego szczególnie w okresie republikańskim, czyli w pierwszych wiekach przed naszą erą.

To tam odbywały się najważniejsze uroczystości publiczne i zgromadzenia, podczas których politycy rzymscy omawiali projekty praw zgłoszone uprzednio w czasie Zgromadzeń Ludowych oraz prezentowali swoje kandydatury na urzędy przed ludem rzymskim. W czasach imperium, gdy władza znajdowała się w praktyce tylko w ręku cesarzy, również oni czasem wygłaszali tam mowy.

Do tej pory naukowcy tylko przypuszczali, ile osób mogło przysłuchiwać się wygłaszanym tam mowom różnych polityków, którzy chcieli przekonać Rzymian do swoich racji. Teraz, dzięki zastosowaniu analizy archeoakustycznej, która umożliwia poznanie właściwości rozchodzenia się dźwięku, wiemy, ile osób mogło przysłuchiwać się przemowom. To pierwsze tego typu symulacje wykonane przez naukowców.

W badaniach krakowscy uczeni uwzględnili nie tylko geometrię przestrzeni, ale również materiały użyte do budowy samych mównic i okolicznych budynków – czynniki te wpływają bowiem na właściwości akustyczne przestrzeni. Było kilka miejsc – podiów, na których mogli stawać rzymscy politycy i przemawiać. Były to albo rostry – platformy przeznaczone specjalnie do przemawiania, dekorowane taranami, które zdobyto na wrogich okrętach albo podium świątyni Dioskurów.

“W zależności od metody szacowania (…) z podium świątyni Dioskurów przemowy mogło usłyszeć między 357 a 375 osób, a te wygłaszane z rostrów między 336 a 351 osób. Zmniejszenie poziomu szumu tła (dźwięku w tle ) znacznie podnosiło liczbę potencjalnych odbiorców do 1284-1383 dla mowy wygłaszanej z podium świątyni i do 1323-1423 osób dla mowy wygłaszanej z rostrów” – powiedział w rozmowie z PAP dr Kamil Kopij z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Analizy przeprowadził wspólnie z dr. inż. Adamem Pilchem z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.

Zdaniem części naukowców mowy wygłaszane przez polityków z tych podiów były kluczowe dla stanowienia prawa. Gdy ustawodawca widział, że nie znajduje poparcia wśród ludu, wycofywał projekt, by nie narażać się na dotkliwą prestiżową porażkę w czasie głosowania – wskazuje dr Kopij.

“Źródła pisane niewiele mówią o tym, jak liczny bywał zgromadzony tłum. Strzępy informacji, jakie posiadamy na ten temat, nie wykraczają poza ogólnikowe stwierdzenia, że był on mały lub duży, cichy lub hałaśliwy. Aby odpowiedzieć na nurtujące nas pytanie, tj. określić liczbę osób, które mogły dobrze słyszeć mowę wygłaszaną, z którejś z mównic, konieczne było określenie właściwości akustycznych tych miejsc” – dodaje dr Kopij.

Symulacje przeprowadzone zostały dla dwóch wartości dźwięku w tle: natężenia hałasu porównywalnego z niewielkim ruchem ulicznym (49 dBA) i dźwięku pracującej lodówki (55 dBA). Pomiary dla rostrów dotyczą okresu późnego cesarstwa, a podium świątyni Dioskurów – okresu republikańskiego. Naukowcy chcieli skupić się w swoich badaniach tylko na wcześniejszych czasach, ale ze względu na duże przekształcenia terenu, nie było to możliwe.

Analizy polskich naukowców nie tylko pokazują liczbę potencjalnych odbiorców, którzy byli w stanie zrozumieć mowę, ale również fakt, że gdy tłum był cichszy, to lepsze właściwości akustyczne – tj. takie, które maksymalizowały liczbę odbiorców – posiadały rostry. Natomiast, gdy poziom szumu tła był wyższy, lepiej było przemawiać z podium świątyni Dioskurów.

Artykuł przedstawiający ustalenia polskich badaczy ukazał się w Open Archaeology. (PAP)

autor: Szymon Zdziebłowski/Fotos: pixabay

Leave a Reply

Your email address will not be published.

Brukselka z boczkiem

Sałatka  z gruszką, szynką i orzechami

Kryminalny Śląsk: Martyn Portasz – największy wróg szlachty

Pieczone gruszki z serem pleśniowym

Jak zachować się po wypadku  drogowym. Podstawowe informacje  dla poszkodowanych w kolizjach  drogowych w Niemczech

Hala Kapelusz jest zamknięta od 10 lat. Czy coś się zmieni?

W Planetarium Śląskim otwarto dwa obserwatoria astronomiczne

W poszukiwaniu świata, takiego jakim powinien być…

Wkrótce premiera spektaklu “Boska!” na scenie Teatru Śląskiego

42. rocznica pacyfikacji kopalni Wujek

Zła jakość powietrza na Śląsku, wydano powiadomienia

Od 8 grudnia w Parku Śląskim ma działać drugi odcinek kolejki linowej Elka

Ponad 20 interwencji strażaków w związku z intensywnymi opadami śniegu na Śląsku

Cztery ofiary śmiertelne w wypadku w kopalni Sobieski w Jaworznie

Zginął 48-letni górnik kopalni Staszic-Wujek

Wystawa “Spojrzenie z góry. Archiwum Wandy Rutkiewicz” od czwartku w Muzeum Śląskim

Karnety na wyciągi droższe niż rok temu

Na Stadionie Śląskim odbędą się wojewódzkie obchody święta niepodległości

W Katowicach pokazano MetroRower

Darmowy listopad w Zamku Królewskim

“Zgłębiaj tajemnice” – ruszyła akcja promująca atrakcje turystyczne Dolnego Śląska

Ostatni weekend spływu przełomem Dunajca; flisacy kończą sezon

W Gdańsku turyści zapłacą więcej za pobyt w mieście; wzrośnie opłata miejscowa