Zbiory w tym roku powinny być co najmniej dobre jeśli nie bardzo dobre – powiedział w TVP prezydent Andrzej Duda. Przyznał zarazem, że są też trudności, związane z szybującymi cenami nawozów; rząd jednak staje na wysokości zadania i wprowadził dopłaty do nawozów.
Prezydent Andrzej Duda powiedział w niedzielę w TVP w programie adresowanym do rolników, że “plony są w tym roku naprawdę dobre”.
“Na polach mamy jeszcze kukurydzę, buraki, ziemniaki, ale wszystko wskazuje na to, że te zbiory w tym roku powinny być dobre, co najmniej dobre jeśli nie bardzo dobre” – mówił. “Sytuacja z tego punktu widzenia jest korzystna, no ale też są ogromne trudności, związane z szybującymi cenami nawozów” – dodał.
Jest to związane, przypomniał, z sytuacją na rynku głównego surowca energetycznego, koniecznego do produkcji nawozów, czyli gazu – mówił. Niedawno mieliśmy nawet do czynienia ze wstrzymaniem produkcji przez nasze zakłady produkujące nawozy – przypomniał, ale dziś ta produkcja jest przywracana.
“Rząd staje na wysokości zadania, bo dopłaty które rząd przewidział i de facto zrealizował, tzw. dopłaty nawozowe do nawozów mineralnych, których dopłata ruszyła 11 lipca – one rzeczywiście trafiły do rolników w absolutnej większości” – powiedział Duda.
Przypomniał, że na dopłaty było zarezerwowanych nawet 3,9 mld zł. Jednak, jak dodał, wystarczyło dla wszystkich, nie trzeba było wprowadzać żadnych ograniczeń.
“Minister Henryk Kowalczyk obiecuje, że są i rezerwy nawozów, które będzie można kupić po to, by spokojnie można było poczynić przygotowania do przyszłorocznych zbiorów” – podkreślał Duda. Zaznaczył zarazem, że pod tym względem “sytuacja jest bardzo trudna”.
“Ceny nawozów nie będą może horrendalne, jak niektórzy mówili, ale nie należy się spodziewać, że będą one niższe niż były, wręcz przeciwnie, raczej będą one wyższe, bo taką mamy sytuację na rynku energetycznym” – powiedział prezydent. (PAP)