
Zbigniew Ziobro
Sprawa uchylenia immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości i posłowi PiS Zbigniewowi Ziobrze prawdopodobnie znajdzie się w porządku obrad piątkowego posiedzenia Sejmu – poinformował w niedzielę wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski.
W rozmowie z Polsat News Zgorzelski wyjaśnił, że sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych zajmie się wnioskiem o uchylenie immunitetu Ziobrze w czwartek, 6 listopada, po południu lub wieczorem.
– Prawdopodobnie, i to z dużym prawdopodobieństwem, ta sprawa znajdzie się w porządku dziennym piątkowego posiedzenia Sejmu – powiedział wicemarszałek. Jak dodał, głosowanie w tej sprawie planowane jest na wieczór lub późny wieczór.
Na stronie internetowej komisji widnieje informacja, że posiedzenie, na którym zostanie rozpatrzony wniosek o zgodę na pociągnięcie Zbigniewa Ziobry do odpowiedzialności karnej, a także jego ewentualne zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie, zaplanowano na czwartek o godz. 16.
Trzy dni na decyzję o zrzeczeniu się immunitetu
Kancelaria Sejmu poinformowała w piątek, że marszałek Szymon Hołownia wyznaczył Ziobrze trzydniowy termin na ewentualne zrzeczenie się immunitetu. Termin ten upływa w poniedziałek, 3 listopada.
Zarzuty wobec byłego ministra sprawiedliwości
We wtorek prokuratura przekazała do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewowi Ziobrze. Dokument liczy 158 stron i dotyczy przede wszystkim sprawy Funduszu Sprawiedliwości – państwowego funduszu, który miał wspierać ofiary przestępstw.
Według prokuratury środki z funduszu były przyznawane podmiotom, które nie spełniały wymogów formalnych lub wykorzystywały pieniądze niezgodnie z przeznaczeniem. Śledczy twierdzą, że za procederem miała stać grupa, której przewodził ówczesny minister sprawiedliwości.
Śledztwo i inni podejrzani
Sprawą zajmuje się powołany w lutym 2024 roku specjalny zespół śledczy nr 2 Prokuratury Krajowej. Śledztwo dotyczy m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez urzędników resortu sprawiedliwości odpowiedzialnych za Fundusz Sprawiedliwości.
Wśród podejrzanych są m.in. były wiceminister sprawiedliwości, poseł PiS Marcin Romanowski, wobec którego w grudniu ubiegłego roku sąd wydał decyzję o aresztowaniu (obecnie przebywa na Węgrzech, gdzie otrzymał azyl polityczny), oraz poseł PiS Dariusz Matecki, wobec którego Prokuratura Krajowa skierowała już do sądu akt oskarżenia.
i.pl

