Zarówno polskie, jak i hiszpańskie media żyją możliwością transferu bramkarza do FC Barcelony. 34-letni golkiper szybko mógłby wznowić karierę, po tym jak w ubiegłym miesiącu ogłosił zakończenie profesjonalnej przygody z futbolem. We wtorek pojawiły się informacje łączące go z “Blaugraną”, a najnowsze wieści ze środy rozwiewają jakiekolwiek wątpliwości odnośnie przyszłości Polaka.
Ustalono, że Szczęsny wydał jasną deklarację – zamierza dołączyć do drużyny z Katalonii!
Pożegnał się z Juventusem oraz światowym futbolem pod koniec sierpnia, planując skupić się na życiu rodzinnym i odpoczynku od piłki nożnej. Na początkowe spekulacje dotyczące transferu do FC Barcelony reagował z rezerwą, stwierdzając: “Nikt marzyć nie zabroni”, w odpowiedzi na post na Instagramie kanału Foot Truck.
Od tamtej pory pojawiło się wiele konkretów. Barcelona postanowiła natychmiast poszukać zastępstwa za kontuzjowanego Marc-André ter Stegena, który może pauzować nawet do ośmiu miesięcy. Szczęsny od początku był faworytem trenera Hansiego Flicka, który wierzył, że uda mu się namówić Polaka do powrotu na boisko. Zapał trenera pozytywnie wpłynął na atmosferę w klubie, a w rozmowy miał być także zaangażowany Robert Lewandowski.
We wtorek pojawiły się informacje, że Szczęsny nie odrzuca propozycji Barcelony, ale musi uregulować kwestie z Juventusem. Została mu nałożona klauzula, według której, jeśli zdecyduje się na przejście do innego klubu po odejściu z Turynu w określonym czasie, będzie zobowiązany do zapłaty “Starej Damie” określonej kwoty.
Źródło: gazeta.pl