W Bałtyku zalegają setki tys. ton broni konwencjonalnej i chemicznej

Foto: pixabay

W Bałtyku zalegają setki tysięcy ton broni chemicznej i konwencjonalnej z czasów wojny, co stanowi zagrożenie dla tego akwenu. Kraje UE muszą podjąć kroki, rozwiązać ten problem – przekonywali w środę w Brukseli uczestnicy konferencji poświęconej temu problemowi.

W konferencji zorganizowanej przez Komisję Europejską, poświęconej broni zalegającej w europejskich morzach, uczestniczył między innymi prof. Jacek Bełdowski z Instytutu Oceanologii Polskiej Akademii Nauk. Jak powiedział PAP, na dnie Bałtyku zalega około 40 tys. ton broni chemicznej i dużo więcej, być może nawet 500 tys. ton broni konwencjonalnej, która również jest toksyczna. Ma to negatywny wpływ na ekosystem.

W Europie, jak mówił Bełdowski, problem z zatopioną bronią jest największy właśnie na Bałtyku, ale też na Adriatyku, Morzu Irlandzkim oraz wybrzeżu belgijskim, gdzie zalega broń chemiczna z okresu I wojny światowej.

Podkreślił jednak, że na świecie są akweny, gdzie broni na dnie jest znacznie więcej. „Na przykład Amerykanie na Pacyfiku zatopili ogromne ilości broni, w tym chemicznej, w pobliżu Hawajów. Jednak jest to ocean, woda jest bardzo głęboka, więc ten problem jest w związku z tym mniejszy” – wskazał.

Obecnie realizowany projekt – Daimon – ma wymiar europejski i otrzymał wsparcie ze środków unijnych. Oprócz Polski zaangażowane są w niego Niemcy, Szwecja, Finlandia, Litwa i Rosja. „Rosja jest partnerem stowarzyszonym” – wyjaśnił Bełdowski.

„Nie da się wyciągnąć wszystkiego z dna Bałtyku, natomiast uważamy, że tylko część z tej broni jest niebezpieczna obecnie lub będzie niebezpieczna w przyszłości. Projekt Daimon ma zidentyfikować, która broń jest niebezpieczna i którą trzeba się zająć” – powiedział Bełdowski.

Bełdowski wyjaśnił, że dotychczas w Europie zajmowano się problemem broni konwencjonalnej. „Ograniczało się to w większości przypadków do wysadzania jej na miejscu. Jeżeli chodzi o świat, to były przypadki, że wyciągano broń chemiczną z mórz oraz oceanów i niszczono. Takim przykładem jest Japonia, gdzie zrealizowano olbrzymi program oczyszczania wód portowych z amunicji chemicznej. Obecnie program realizowany jest w Chinach, gdzie Japończycy za swoje pieniądze wyciągają i niszczą broń chemiczną, która zrzucili tam w czasie II wojny światowej” – powiedział ekspert.

W Europie w latach 60. XX wieku Niemcy wyciągnęli kilka tysięcy ton broni chemicznej zrzuconej przez ich wojska na wodach duńskich w Małym Bełcie. „Wyciągnęli ją, zalali betonem i zatopili w Atlantyku. Nie było to niszczenie broni w nowoczesnym tego słowa znaczeniu” – wyjaśnił Bełdowski.

Europosłanka Anna Fotyga (PiS), która wzięła udział w tym forum, powiedziała dziennikarzom, że fakt, iż KE zorganizowała konferencję, dowodzi, jak poważny jest ten problem.

„Nie dotyczy to wyłącznie niewybuchów. Mieliśmy cały szereg rewelacyjnych prezentacji. Od pewnego czasu poruszany jest również podczas posiedzeń podkomisji bezpieczeństwa i obrony PE ten temat, ale tak naprawdę tylko go muskaliśmy” – wskazała. Fotyga podkreśla, że ważne jest to, że KE zdecydowała się zaangażować w rozwiązanie problemu.

Z Brukseli Łukasz Osiński, skrót redakcji  (PAP)

Kozy – najliczniejsza wieś w Polsce

Dwie osoby zatrzymane podczas festiwalu muzycznego MAYDAY

Będzie dodatkowy podatek wakacyjny?

Zamknięto wejście na platformę widokową na Sokoliku

Chorzowski Alstom chce budować pociągi Intercity dla PKP

8 listopada wraca kolejka na Kasprowy

Jesień to dobra pora na odwiedzenie zamku w Malborku

Nowe kierunki lotnicze z Gdańska

Został przygnieciony przez prasę do zgniatania śmieci

Powstał mural ku pamięci Romana Kostrzewskiego

W weekend (19-20.10) znów będzie można pojechać “Maltanką”

Pierwsze udane ratunkowe cesarskie cięcie w Polsce. Niestety, matka niemowlaka zmarła

Śląska Noc Naukowców

Kolejna atrakcja w Sudetach

Dachowanie samochodu w Rzuchowie na Śląsku

Enoturystyka w Małopolsce

Wędkarz podczas łowienia ryb znalazł granaty, zapalniki i amunicję

16-latek zatruł się tlenkiem węgla

Katowice Tattoo Konwent 2024

Przetarg na odłowienie nutrii w woj. śląskim

Zabytkowy parowóz Lowa 26004 wrócił na tory Maltanki

Naukowcy ze Śląska prowadzą badania na kole podbiegunowym

Ze Śląska na Madagaskar

Milionowa turystka w kopalni soli w Wieliczce

Największy salon z klockami LEGO w Polsce powstanie w Katowicach