85 lat temu w Bielsku zmarł Edmund Wojtyła, brata papieża

85. rocznica śmierci Edmunda Wojtyły, brata Karola, późniejszego papieża Jana Pawła II, przypada w poniedziałek. Zmarł lecząc chorych podczas epidemii szkarlatyny w Bielsku. W jego pogrzebie uczestniczyły władze powiatu i miasta oraz bardzo wielu bielszczan.

Edmund Wojtyła urodził się 27 sierpnia 1906 r. w Krakowie. Po wybuchu I wojny uczęszczał do austriackiej szkoły kadetów na Morawach, gdzie stacjonowała jednostka wojskowa jego ojca.

Większość młodych lat spędził w Wadowicach, gdzie Wojtyłowie zamieszkali po wojnie. Z wynikiem celującym ukończył tamtejsze gimnazjum. Podobnie jak młodszy o 14 lat brat Karol cenił teatr i również występował w amatorskim zespole prowadzonym przez Mieczysława Kotlarczyka.

W latach 1924-1930 studiował na wydziale lekarskim Uniwersytetu Jagiellońskiego. Był jednym z najlepszych studentów. Promocję na doktora wszechnauk lekarskich otrzymał 28 maja 1930 r. W tej uroczystości uczestniczył dziesięcioletni wówczas brat Karol.

Po kilkumiesięcznej praktyce w Klinice Dziecięcej w Krakowie 1 kwietnia 1931 r. podjął pracę w szpitalu miejskim w Bielsku jako zastępca ordynatora.

Jesienią 1932 r. walczył z epidemią szkarlatyny. 30 listopada spędził całą noc przy przywiezionej do szpitala w stanie śpiączki młodej dziewczynie. Walcząc o jej życie zaraził się septyczną płonicą. Zmarł po czterech dniach, 4 grudnia 1932 r. w wieku 26 lat.

Edmund Wojtyła pomimo młodego wieku był cenionym lekarzem. Po jego śmierci Rada Miejska Bielska wystosowała kondolencje do jego ojca i brata. Podczas sesji 22 grudnia burmistrz miasta Józef Kobiela powiedział: “Dla jego osoby i ofiarnej pracy oraz zalet jego wzniosłego charakteru zachowamy dozgonną pamięć”. Tych słów radni wysłuchali na stojąco. Pogrzeb odbył się na koszt samorządu.

Lekarz spoczął 6 grudnia 1932 r. na cmentarzu katolickim w Bielsku. Na płycie nagrobnej wyryte zostały słowa: „Swe młode życie oddał w ofierze cierpiącej ludzkości”. Obecnie spoczywa w grobowcu rodziny Wojtyłów i Kaczorowskich na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie.

Po latach Jan Paweł II w rozmowie z Andre Frossardem powiedział o śmierci brata: „Mój brat Edmund zmarł u progu samodzielności zawodowej, zaraziwszy się jako młody lekarz groźną odmianą szkarlatyny, co wówczas przy nieznajomości antybiotyków było zakażeniem śmiertelnym. Są to wydarzenia, które głęboko wyryły się w mej pamięci – śmierć brata chyba nawet głębiej niż matki, zarówno ze względu na szczególne okoliczności, rzec można tragiczne, jak też i z uwagi na moją większą wówczas dojrzałość. Liczyłem w chwili jego śmierci 12 lat. Tak więc stosunkowo szybko stałem się częściowym sierotą i jedynakiem.”

Karol Wojtyła często wspominał Edmunda. „Ojciec święty przywoływał wspomnienia o Edmundzie w miejscach związanych szczególnie z jego życiem. Przypominał m.in. swój pierwszy pobyt na Uniwersytecie Jagiellońskim, było to właśnie z okazji uroczystości uzyskania dyplomu przez starszego brata. Jako mały chłopiec głęboko przeżył to wydarzenie i zapamiętał je, jak również to niezwykłe miejsce, w którym się wtedy znalazł. Mówił również, że dzięki Edmundowi po raz pierwszy zobaczył Tatry. (…) Kontakty z bratem były bardzo serdeczne i z biegiem lat jeszcze bardziej potęgowały się, umacniały ich przyjaźń i więzy rodzinne. Nawet gdy Edmund pracował już w szpitalu w Bielsku, to mały Karol wraz z ojcem często go odwiedzali” – wspominał kard. Stanisław Dziwisz w wywiadzie dla tygodnika Niedziela.

W 2002 r., w 70. rocznicę śmierci Edmunda Wojtyły jego imię otrzymał szpital ogólny w Bielsku-Białej, w którym pracował. Na jego fasadzie znajduje się tablica upamiętniająca postać lekarza.

Związany z Bielskiem-Białą filmowiec Stanisław Janicki zrealizował w film dokumentalny o Edmundzie Wojtyle „Brat papieża”. Swą premierę miał w 2006 r. (PAP, autor: Marek Szafrański)

Metrorower podbija Śląsk

DACHL, czyli Niemieckie Co Nieco – 10 tysięcy lat historii nad Jeziorem Bodeńskim. O Höri, Królewskiej Wyspie Kwiatów i Imperii

DACHL, czyli Niemieckie Co Nieco – Demokracja poprzez delegalizację? Trwa zwycięski pochód Alternatywy dla Niemiec

Plażowanie z widokiem na góry czyli Jezioro Bielawskie

Kopalnia Bobrek-Piekary zostanie zlikwidowana

Ewakuacja pociągu po nawałnicy nad Śląskiem

Szczęśliwiec z Tychów trafił “szóstkę” w Lotto. Wygrał ponad 2 mln zł

Policyjne ferrari łapie polskich motocyklistów na przełęczy w Czechach

Zamek w Muszynie wybrany “Cudem Polski” przez czytelników magazynu National Geographic

Wybuch butli z gazem w Dąbrowie Górniczej. Mężczyzna nie żyje

ORP Iskra cumuje przy Bulwarze Chrobrego. Można wejść na pokład

Pożar na zajezdni autobusowej w Bytomiu. Spłonęło 10 pojazdów

Nowa wieża widokowa powstanie na Jaworzu w Beskidzie Wyspowym

Małopolskie Muzeum Pożarnictwa w Alwerni

Zwiedzaj Wrocław z perspektywy rzeki

Sztuczna plaża w Jarosławcu przyciąga turystów

Chorzów Batory – wyjątkowa dzielnica

Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa zabierze pasażerów w majówkę

Zwiedzaj Szczecin z aplikacją mobilną

Kolizja w Katowicach. Samochód osobowy zderzył się z autobusem

Zabytkowe tramwaje i autobusy w Łodzi

ZBÓJNICKA SAGA KLIMCZAKÓW  (3)

Chorwacja liczy na polskich turystów

ZBÓJNICKA SAGA KLIMCZAKÓW (2)

ZBÓJNICKA SAGA KLIMCZOKÓW (1)

“Polskie Malediwy” czyli Park Gródek

Zamek w Muszynie znów otwarty dla zwiedzających

Silny wiatr i burze na Śląsku

Szczecińscy bibliotekarze oczekują podwyżek